Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2012, 16:21   #10
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Anzelm jechał z przodu. Dziwnie milcząc lub czasem podśpiewując

- Ich straszne białe oczy
Widzę białe oczy
Zombie za mną kroczy
Zjeść mnie chce


lecz ten sielankowy nastrój nagle prysł. Oto chłopy chciały spalić jakiegoś nowicjusza ubranego w strój nowicjusza z Altdorfskiego Kolegium Płomienia. Wujaszkowi zrobiło się żal dzieciaka, bowiem powolna śmierć w płomieniach była straszna. Poza tym magów winno się palić, ale piromantów topić jak mawiali kapłani Sigmara. Oczywiście nie zamierzał mówić głośno lecz nie zamierzał pomagać biednym ludziom w dokonaniu samosądu.Tym bardziej że biedni nie wiedzieli, że jeśli tego dokonają mogą sprowadzić na siebie gniew Mistrzów Kolegium Płomienia, a gniew tych ludzi bywa straszny. Więc nie wiele myśląc, ściągnął lejce Brutusa, który zarżał głośno a Wujaszek krzyknął:
- Dość!!! W imieniu Imperatora mówię Pokój!!! - głos Wujaszka był ostry ale i pełen czułości dla tych ludzi. - Jest z nami Eryk Weiß czcigodny sługa Sigmara i Zakonu Płomienia, którego mądrość i wiedza i umiejętność poznawania sług mrocznych Bogów, pomoże nam. Radujcie się ludzie bowiem oto sam Sługa Boży, Młot na Czarownice i Bicz Boży w skromnej osobie sługi Sigmara, Weiß’a sprawdzi czy ten tutaj młodzieniec jest rzeczywiście winien - głos Wujaszka stawał się coraz bardziej podniosły wręcz patetyczny by ludzie spoglądali na Eryka z nabożnym szacunkiem i pobożnością
 
__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)
valtharys jest offline