Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2007, 21:56   #9
bratek
 
Reputacja: 1 bratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skałbratek jest jak klejnot wśród skał
Już piszę, dokładniej trochę, jak to zrozumiałem.

Odebrałem twój artykuł/felieton jak przedstawienie określonego zjawiska

Zjawiska które jest IMO naturalną sprawą gdy społeczeństwo się wzbogaca i wiele osób ma za dużo wolnego czasu. I w tej kwestii chyba oboje mamy podobne zdanie.

Natomiast ja uważam, że to do końca nie jest mój problem... nie będe 'ustawiał' obych mi ludzi jak/gdzie/kiedy mają grać [przypomne jeszcze że nie ma czegoś takiego jak standard gry].
Co innego z kimś nowym w moim otoczeniu. Kimś nie obcym mi. Jeśli ktoś chce żebym go wprowadził w świat RPG to ok, ale nie kogoś obcego, spotkanego w Mc.

Poza tym uważam że RPG to pasja dla ludzi wykazujących się conajmniej średnią inteligencją. Dla ludzi którzy aby czerpać przyjemność z gry będą 'drążyć temat'.
Przepraszam za kolokwializmy, jest w sroc konwentów, forów rpg, czasopism... - zmierzam do tego że jeśli ktoś naprawdę podchodzi do rpg poważnie to powinien drążyć. A jak ktoś to traktuje na zasadzie Mc-RPG to mnie to nie interesuje... jego wola.

przytoczę jeszcze raz coś - my też jesteśmy takimi spaczeńcami tylko nas należy nazywać nie Mc-erpegowcy
tylko
net-erpegowcy
gdzie tu klimat gry - siedzisz przy kompie, sąsiad na górze pusza muze w stylu umcy-umcy, ojciec w pokoju obok się meczem emocjonuje i co jakisz czas słyszysz KARNY!!! GOOOOOL !!!! i inne, ty sobie szamasz bułeczkę i popijasz herbatką, keczup leci na klawisze, a co gorsza siku ci się zachce i musisz przerwać pisanie [ w realu to oznacz drogi MG, czy mogę przerwać teraz wypowiedź mojej postaci, bo mi się siku zachciało ] mnożyć można dalej....

Na koniec - jeśli przechodzimy do prostytutek i złodziei to oczywiście że masz rację, że plonów nazbierają nie zbyt dużo. Ja po prostu nie uważam za nie etyczne i/lub niezgodne z prawem granie w Mc.

Przykro mi, że odbierasz moją odpowiedź jako niezrozumienie tematu...mam nadzieję że teraz jest kapkę jaśniej...jak nie to trudno

p.s.
nie ma to jak konstruktywna wymiana poglądów
 
__________________
Nobody is perfect
bratek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem