Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2012, 21:31   #23
Buzon
 
Buzon's Avatar
 
Reputacja: 1 Buzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie cośBuzon ma w sobie coś
Noc należała do rutyny. Pobudka przed świtem, czas na szybką reakcję. Mozolny trening i tylko chwila dla siebie przed rankiem. Tak, takie noce często zdarzał się w Zakonie. Podobno miał hartować wolę, ducha i ciało. Jednak z czasem przychodziły myśli iż to chyba uprzyjemnianie sobie czasu przez tych, którzy organizowali im takie pobudki. Jednak jeśli tę noc miał porównywać do tych z zakonu to ta była... przyjemniejsza? Bez treningu, bez wydzierających się dowódców... Jedynie prawdopodobnie martwy krasnolud...


Nie ufając opinii swoich towarzyszy co do krasnoluda, chwycił rękę humanoida. Złożył dwa palce: środkowy i wskazujący. Przyłożył je poniżej linii nadgarstka. Słabe muśnięcia następujące po sobie w równym odstępie czasowym, niwelowały teorie blaszaka oraz brudnego. Krasnolud miał wyczuwalne tętno,a więc żył. Spojrzał pierw w stronę blaszaka mówiąc:
- To, że ty się mogłeś pomylić to rozumiem- nie czekając na jego odpowiedź odwrócił się w stronę półorka.
- Ale ty?! On żyje! Zaczynam zastanawiać się czy jesteś po naszej stronie...- Ostatnie zdanie zakończył powrotem do oględzin ciała.
- Ciało żyje natomiast problem jest z jego umysłem.Ktoś lub coś wpłynęło an niego. Niech żadne z Was nie opuszcza obozu. I dajcie mi tu tego kapłana!- Wydał rozkazy nie przerywając badania.
"Pierwsza taka misja i od razu porażka!"-wkurzył się na siebie
 
__________________
" Przyjaciel, który wie za dużo staje się bardziej niebezpieczny niż wróg, który nie wie nic."
GG 3797824
Buzon jest offline