Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2012, 18:57   #6
Glyph
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
Jak na potwierdzenie słów P. mały monolit płynnie przeistoczył swe ciało w pozbawioną słuchu ślimakopodobną istotę pogrążając się w ciszy, a po chwili zadowolony z siebie z powrotem przyjął ciało wiewiórki.

Gdy P. wraz z Kevinem zakończyli przedstawianie sytuacji, Argo pierwszy wyrwał się w prostym i logicznym pytaniem.
-Czemu te istoty nie mogą zmutować...dokonać regresji...- borykał się z dobraniem właściwych słów - to znaczy zaniknąć swoje uszy. Albo je przyblokować czymś, żeby nie słyszały fal akustycznych zwanych dźwiękiem? My też moglibyśmy tak zrobić, nie będzie to dla was łatwiejsze niż nie słyszenie wcale? - spojrzał pytająco na Die i Kevina.

Po chwili spożytkowanej na przeszukanie kopii danych medycznych, które udało mu się pozyskać dodał.
-Loriel, rasa syrena, wiek 29 lat, waga czterdz...-umilkł pod surowym spojrzeniem P. -W każdym razie, może ona nam pomoże?

-Pamiętasz - zwrócił się do P. - kiedy zepsuło się powiększające urządzenie poszliśmy z kartką do tamtego dziwnego budynku z wieloma rzeczami. Podałaś kartkę zwaną formularz zapotrzebowania. Byli dla nas mili i oddali to o co prosiliśmy. Może i my weźmiemy ze sobą taką kartkę, na której napisane będzie co robimy. Wtedy nawet nie słysząc i nie mówiąc będą w stanie nas zrozumieć.
 
Glyph jest offline