Uśmiechnął się lekko pod wąsem, spojrzał w ziemię pod nogi drapiąc się przy okazji po karku.
- Nie słucham, ciekaw byłem o czym to babuleńka opowiada. Jestem Gerath, Gerath Brennan. A czegóż tam szukasz wśród gałęzi? Zejdź, chce Cię zobaczyć i porozmawiać. Czekał i patrzył w górę. Po chwili obrócił się i oparł o drzewo plecami patrząc na ludzi dookoła.
__________________ .................................................. ....................
:D MOD ma zawsze racje :D |