Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-12-2012, 11:55   #815
arm1tage
 
arm1tage's Avatar
 
Reputacja: 1 arm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumny
Wrzuciłem kawałek dla Antonii oraz dla Teamu - poranek dnia treningu. Jak widzicie, od wieczoru do rana nie zdarzyło się nic druzgocącego - choc oczywiście jeszcze pewne rzeczy mogą się wydarzać jeśli wy je zainicjujecie. W każdym razie po dziewiątej wszystko jest gotowe do odpalenia treningu.

W tym tygodniu nie otworzę już posta ze snem. Architekt dogadują jeszcze rzeczy z Pointem, więc chcę im dać czas na poprawki (a są zapowiadane). Tak więc mój post otwierający sen (i kończący "moją" rundę) będzie na początku przyszłego tygodnia.

Do tego czasu - można jeszcze rozgrywać (także już w formie posta jeśli ktoś chce) wasze ewentualne działania w nocy, lub rano, także po momencie gdy Malcolm zapowiada rozpoczęcie snu za trzy minuty. Weekend to ostatni termin na to by jeszcze coś przed snem pogadać/protestować/czy co tam chcecie. Potem sen się zacznie (albo i nie- jeśli zrobicie coś co go zatrzyma).
 
__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "
arm1tage jest offline