10-12-2012, 14:21 | #811 |
Reputacja: 1 | Ok to ja czekam z fragmentami otwierającymi sen. Publikował będę na razie tylko te które dzieją się wcześniej.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
12-12-2012, 15:17 | #812 |
Reputacja: 1 | Co do snu, trwają dogadywania szczegółów i Architekt zapowiedział jeszcze zmiany w planie, więc czekam. Aha - mapa która była na stole podczas odprawy wyglada tak: Uwaga wszyscy! Do ostatniego mojego posta dorzuciłem dwa fragmenty, które dzieją się pierwszego dnia po pierwszym noclegu w magazynie. Jest tam zebranie w trybie pilnym. Rzeczy dzieją się szybko. Jeśli ktoś z was ma jakieś plany co do swojej akcji po żądaniu Malcolma to czekam na PW zanim pójdą następne posty. Jeśli nie - uznaję że karty Ex dostał i 10 minut potem wyjechał. Irmfryd - we fragmencie również ważne pytanie przez telefon do Exa. odpowiedź na PW albo maila proszę. Ex, Amy - niezależnie czy zrobicie to w magazynie, czy już po wyjeździe z niego zgodnie z planem - numer jest już nieaktywny. Prawdopodobnie tamta karta została wyrzucona. Ten ktoś nie chce negocjować.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " Ostatnio edytowane przez arm1tage : 12-12-2012 o 15:28. |
12-12-2012, 15:31 | #813 |
Reputacja: 1 | OK, Black nie będzie robić problemów, przy okazji wręczy Malcolmowi te dane Andersona, które zebrał z jego mieszkania (odciski i włos), miał to zrobić przy okazji spotkania.
__________________ Wieża Czterech Wichrów - O tym co w puszczy piszczy. |
13-12-2012, 11:18 | #814 |
Reputacja: 1 | Spotkanie w sprawie kart telefonicznych: Malcolm kazał Cryerowi tak ustawić łączenie z internetem aby nie można było ich zlokalizować. Ma używać adresu IP najlepiej z innego kraju, czym zrobi to b. zagmatwanie tym lepiej. Do wszystkich - zakaz jest też używania kart bankomatowych i kredytowych a także kontaktowania się z osobami z zewnątrz. Zakaz obowiązuje do odwołania. |
13-12-2012, 11:55 | #815 |
Reputacja: 1 | Wrzuciłem kawałek dla Antonii oraz dla Teamu - poranek dnia treningu. Jak widzicie, od wieczoru do rana nie zdarzyło się nic druzgocącego - choc oczywiście jeszcze pewne rzeczy mogą się wydarzać jeśli wy je zainicjujecie. W każdym razie po dziewiątej wszystko jest gotowe do odpalenia treningu. W tym tygodniu nie otworzę już posta ze snem. Architekt dogadują jeszcze rzeczy z Pointem, więc chcę im dać czas na poprawki (a są zapowiadane). Tak więc mój post otwierający sen (i kończący "moją" rundę) będzie na początku przyszłego tygodnia. Do tego czasu - można jeszcze rozgrywać (także już w formie posta jeśli ktoś chce) wasze ewentualne działania w nocy, lub rano, także po momencie gdy Malcolm zapowiada rozpoczęcie snu za trzy minuty. Weekend to ostatni termin na to by jeszcze coś przed snem pogadać/protestować/czy co tam chcecie. Potem sen się zacznie (albo i nie- jeśli zrobicie coś co go zatrzyma).
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
13-12-2012, 12:06 | #816 |
Reputacja: 1 | Poddasze, stół, świeczka ... znaczy lampa ... wreszcie można się poczuć jak na prawdziwej sesji RPG |
14-12-2012, 15:58 | #817 |
Reputacja: 1 | Ok, czyli czekamy do poniedziałku, tak?
__________________ Wieża Czterech Wichrów - O tym co w puszczy piszczy. |
14-12-2012, 18:03 | #818 |
Reputacja: 1 | Albo kłócimy się na docu, że nie oddamy kart :P
__________________ "You may say that I'm a dreamer But I'm not the only one" |
15-12-2012, 13:51 | #819 |
Northman Reputacja: 1 | Tom po usłyszeniu o tych kartach telefonicznych (domyślam się, że chodzi o chipy, sim karty?) i bankomatowych wychodzi z budynku nie mówiąc nic nikomu. I tyle go widzieli. Chyba, że nie. Mój następny post będzie ostatnim w tej sesji. Żoncia w styczniu idzie do pracy, a że pracuje na nocki w ER to ja będę miał jeszcze bardziej nieprzespane moje przy 3 miesięcznej córeczce. Powodów jest więcej. M.in. to, że nie czuję tej sesji, bo niestesty aby ogarniać ją, trzeba mieć dużo czasu na grę między postami i siedzenie i czytanie i pisanie na docu. Nie chcę nikogo blokować ani samemu się męczyć. Moment przed snem treningowym, ściągnięcie Toma zza oceanu i ten dziwny reguest jest jak ulał, żeby się rozstać zanim czyjś BG zginie Pzdr.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
15-12-2012, 17:01 | #820 |
Reputacja: 1 | Eeeeeeeeeehhh... strasznie szkoda. Miałam takie plany, że w ogóle.... no w ogóle. Teraz będę musiała uwieść Mirandę. Campo, będzie brakowało Toma. Miał charakterek. |