Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-12-2012, 19:48   #49
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Franc wzdrygnął się na wspomnienie koszmarnego snu i odruchowo przejechał dłonią po krtani. Musiał wczoraj za mało wypić, że nawiedzają go takie koszmary. Następnym razem musi pamiętać, żeby się nie ograniczać z alkoholem, dla własnego dobra. Pić dotąd, aż będzie pewne, że człowiekowi się nic nie przyśni. W dodatku jakiś skurwiel chciał ich okraść. Cóż, tacy tez się na świecie zdają, choć Franc ich nie rozumiał. Mógł przecież grzecznie poprosić. Od razu dostałby w mordę a nie jeszcze cała ta zabawa z pogonią. Niby gdzie chciał ucięć w takiej dziurze?

- Imrak, dziadu wstawaj, bo ci grata kradnÄ…! Za nim! Pchlarzem poszczuj, kurwa! -

Franc wydarł się na całe gadało, do budzącego się brodacza po czym ruszył w pogoń. Nie było czasu na ładowanie garłacza czy na jego ulubiony, ale trochę nieporęczny Scyzoryk. Zamiast tego chwycił tylko w dłoń stający obok młot i wypadł za amatorem cudzej własności.
 
__________________
naturalne jak telekineza.
malahaj jest offline