Ciach po nodze! Prach kopa w dupę na rozpęd ucieczki! Niech ma durny chłop! Jeszcze nie czas na zabijanie. Póki co można się pobawić z tymi ciamajdami. Byleby tylko się nie zagapić i nie dać otoczyć
Aliq widział, że Wujaszek sobie coś nie radzi. Uczciwość tego całego "sądu" i tak już została zachwiana, a i tak to dosyć bzdurne było, bo jak to plebs może szlachtę na pojedynek wyzywać.
Ale z drugiej strony... nie chciał żeby Anzlem stracił choć szczyptę honoru, jak mu kropla krwi się wymksnie to jeszcze to przeżyje. Póki co khazad poszukał sobie małej sieczki u pozostałych wieśniaków, starając się ich nie pozabijać, a oduczyć takich durnych akcji na przyszłość.
A Eryk znowu chciał wszychą zabawę zniszczyć...
__________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies
^(`(oo)`)^ |