Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2012, 17:47   #273
SyskaXIII
 
SyskaXIII's Avatar
 
Reputacja: 1 SyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Na razie czekamy i szykujemy wszystko co nam tu potrzebne, przekaż informacje do dowództwa na temat oblężenia: krążownik wraz z dwudziestoma łodziami desantowymi zbliża się od północnego-zachodu, niszczyciel i sześć łodzi desantowych na południu ale nie prowadzą ostrzału co jest bardzo podejrzane, nie wykluczone, że stamtąd dowodzą oraz główne siły atakujące w pobliżu mola, trzy lekkie niszczyciele i piętnaście łodzi desantowych wpływających do nas oraz trzy łodzie kierujące się na wschód. Prawdopodobnie szukają innej drogi do nas lub planują taką stworzyć. Dodatkowo postaraj się nie wychylać i informuj mnie na bieżąco o sytuacji na dole, winda nie może odciąć nam drogi ucieczki ponieważ będziemy uciekać szybem windy, to będzie najbezpieczniejsza opcja, przynajmniej tak mi się wydaje ..., ja zaraz przymocuje odpowiednio linkę. - Po przekazaniu wszystkich instrukcji pani porucznik Kayle wziął się do pracy i czekał aż skończy komunikację z dowództwem, miał kolejne plany co do obrony ale jako osoba nowa w twierdzy nie wiedział jak kompetentni są stacjonujący tu żołnierze oraz jak dobrze są wyposażeni. Orientował się jednak o reputacji Adeptus Arbites, sędziów, jako o wiele elitarniejszych od zwykłych żołnierzy Gwardii - a co dopiero Sił Obrony Planetarnej, ich oponentów - i świetnie wyszkolonych i wyposażonych do działań miejskich oraz nieugiętych w trzymaniu pozycji. Zdawało się, że miał najlepszych ludzi jakich Imperium oferowało w tej sytuacji. Po prostu mogło ich być za mało.

Dziewczyna w tym czasie skończyła przekazywać informacje przez komunikator. Zakończyła konwersację i podała jemu samemu mikrofon połączony drutem ze słuchawką.
- Zestaw nauszny. Wierzę, że umiesz korzystać. - rzuciła - Przekazałam koronerowi wszystkie informacje, zajmie się ona poinformowaniem kapitana gwardii. Ty lepiej ich obserwuj, a mi powiedz, czy mam zamontować linę byśmy zjechali szybem windy do środka twierdzy czy na zewnątrz wieży na dach posterunku, takie rozwiązanie również, może być dobrym. - to rzekłszy, zostawiła mu lornetkę i zabrała kołowrot i resztę sprzętu - Jeżeli chodzi o wschód, dwóch naszych ludzi zaminowuje wszystkie wejścia z tamtej strony.

W tym czasie od północnej strony twierdzy rozpoczęła się huraganowa wymiana ognia. Pierwsze łodzie desantowe dopływały do zatoki, ostrzeliwane przez sześć ciężkich bolterów twierdzy (po dwa na skrzydło i dwa centralnie). Odpowiadała im nieśmiało broń maszynowa lżejszego kalibru z łodzi.

- Lina niech zjeżdża szybem windy, musi być przymocowana pewnie. Jak skończysz obserwuj działania niszczyciela, który nie atakuje, ja w tym czasie pozbędę się kilku operatorów zbliżających się do zatoki, w chwili obecnej nikt nie powinien zauważyć ostrzału snajperskiego.
- Tak jest. - odparła szybko, zabierając się za działanie.

- Koroner, słyszycie mnie? Jesteście w stanie sięgnąć niszczyciela na południu? Przydałoby się włączyć ich do bitwy lub zmusić do odwrotu, nie wiadomo co tam się znajduje. Równocześnie znajdźcie sposób na ten gigantyczny krążownik na północnym-zachodzie, ma sporą obstawę i jeśli szybko się do nas zbliżą to będziemy mieć problemy. Informujcie mnie na bieżąco o sytuacji na polu bitwy, będę się starał wspierać każdą stronę. - Po tej informacji Kayle zaczął ostrzał zatoki starając się pozbywać najważniejszych osób na łodziach i przede wszystkim wyszukiwał kobiet - podobno to one dowodzą.
- Potwierdzam, wszystkie wieżyczki wyspy powinny być w zasięgu. Jeżeli naprawdę uważasz go za największe zagrożenie, potwierdź cel, powtarzam, potwierdź cel. - trzask mikrokomunikatora w uchu snajpera był zaskakująco cichy a głos klarowny. Kayle wiele by dał, by choćby osobiste komunikatory w jego pułku były tej jakości - na pewno będzie to miało znaczenie podczas strzelaniny.
- Wiemy o krążowniku, ale jest zbyt daleko. Możemy albo liczyć, że skończy im się amunicja zanim nas wszystkich wystrzelają, co jest raczej możliwe, albo wysłać grupę szturmową nurków w pontonie. Mają jednak tylko szansę gdy nic nie będzie na ich drodze oraz żołnierze z okrętu będą poza okrętem, czyli u nas, a wówczas ta ekipa się przyda u nas. Powiedz co sądzisz, przekażę alternatywy kapitanowi Blintowi. Będziemy cię informowali o sytuacji wewnątrz twierdzy, jeśli się dostaną do środka. Bez odbioru.
-Potwierdzam, skierujcie dwie wieżyczki na niszczyciela, reszta niech pomaga w zatoce,co do nurków, dobrze jakby czekali w pogotowiu, bazę raczej uda nam się wybronić bez nich, a krążownik może uda nam się przejąć, bez odbioru
 
SyskaXIII jest offline