Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-12-2012, 22:17   #318
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Tak też uczynię druhu – odparł krótko elf i jak kozak rzekł, tak i Moperiol zrobił. To był chyba najwłaściwszy podział. Elf porozumie się swoimi sposobami z Elise, kozak swoimi z Vogelem.

***

- Kompanko ma - zaczął elf, gdy znalazł stosowną chwilę na rozmowę z kobietą. - Jak dobrze wiesz, jako i ty, chcę wyruszyć, jak tylko prędko to możliwe będzie - zagaił spokojnie. - Pójdę ja na zwiad pierwszy, ale ważnym jest byśmy tam wszyscy dotarli cali i… – miał powiedzieć zdrowi, ale chwilę się zawahał, bo było to raczej nie na miejscu. Mogło też zostać źle odebrane- …i jak najprędzej - wybrnął ostatecznie.
- Zostaje jednakowoż jedna ważna kwestia… - spojrzał na kobietę z uwagą. - Wiesz dobrze, że dobrze nie jest. Nie osądzam, nie zrobię też nic przeciw tobie, ale wiesz że… choraś ty jest. I wiesz dobrze, że nie możemy dopuścić, by ta choroba się rozniosła. Musisz, przykro mi to stwierdzić, ale musisz nieco trzymać się z boku. Nie mówię, że poza grupą. Co to to nie! Ale chyba nie chciałabyś by i Róża, czy Bruno, a tym bardziej ta mała dziewczynka zachorowali, rozumiesz mnie? – ponownie spojrzał na Elise z uwagą, w ten sposób chciał ją przekonać o tym, co i kozak miał na myśli. - Nie miej mi za złe, że odwagę mam to rzec. Ufam ci i chce byś ufała i ty mi. Pomóż nam, a my pomożemy Tobie. Ufam twemu osądowi i ufam, że nie będziesz ryzykowała zdrowia innych. Nie wiemy jak to się zaraża, jak widać pewniakiem nie przez gadanie zwykłe, ino może przez rany. Tak słyszałem, że bywa. Więc uważaj, byś przy tej sile teraz takiej wielkiej, komu nawet przypadkiem siły nie wyrządziła. A gdy poczujesz, że cosik się gorzej dzieje. Śpieszyć się bardziej musimy, siły odchodzą, czy w głowie się miesza. Rzeknij mi to pierwsze, a obiecuje zrobić co w mojej mocy, by ci dopomóc i na miejsce jak najprędzej dotrzeć - elf nie miał pojęcia, jak dziewczyna zareaguje na jego słowa. Nie miał pojęcia jak je odbierze, wszak ludzie podchodzą różnie od elfów, do różnych spraw. Mogła się zdenerwować, mogła się zasmucić, mogła i uciec, ale mogła też po prostu starać się zachować dystans i względne bezpieczeństwo. Rozmowa taka była ryzykiem, jednak elf postanowił je podjąć.
 
AJT jest offline