Rozglądnął się i zauważył brak jednego z nich. -Kurwa, a gdzie Gal? Rozumiem że woli się trzymać na uboczy ale w takiej sytuacji?
Wzdrygał się lekko kiedy usłyszał krzyk. -Nie ma co się zastanawiać idziemy cały czas prosto i jak najdalej od tego krzyku. Kiedyś ten jebany las musi się skończyć!
__________________ "If you want to make God laugh, tell him about your plans." |