- Robert, rozumiem chłopców, ale Ty? Naprawdę układasz plan oparty na treści kartki znalezionej w skrzynce? Widziałem tu równie dziwne rzeczy co ty, ale to nie gra komputerowa, żeby sekwencja misji mogła uratować nam życie. A jeśli to pułapka? - z niechęcią myślał o zabawie w wywoływanie duchów, jeżeli jednak drugi opiekun będzie naciskał, ulegnie, bowiem nie miał żadnych lepszych pomysłów. |