Falck podniósł bardzo wysoko brwi.
- Inżynierem? "Naprawy statków kosmicznych" to moje trzecie imię, kolego. Zaraz po "Genialny" i "Gorzała".
Zlustrował uważanie Azjatę. Nie wyglądał Q na forsiastego, więc mruknął ponuro.
- Dobra, pośmialiśmy się... A teraz do rzeczy? Jesteś pośrednikiem w handlu, tak? |