Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2012, 00:33   #1
Nasty
 
Nasty's Avatar
 
Reputacja: 1 Nasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnieNasty jest jak niezastąpione światło przewodnie
[Storytelling] Czekając na wydech ziemi ! - SESJA ZAWIESZONA


Epizod 1: Cel uświęca środki.


Roland Corley

Tak myślałeś o tym by w końcu osiąść gdzieś na stałe. Znaleźć nawet dorodną i urodziwą niewiastę. Los zamiast wywalić cię na nieznanym lądzie czy w mało znanej miejscowości, wypchnął cię na pokład liniowca. Znów przemierzasz bezkresne niebo na pokładzie. Nelessis! Kurs tego sterowca kończy się na jednym z większych płaskowyżów. Tak zupełnie o coś innego tobie chodziło. Bo to prawdziwa metropolia i to dość znana. Mersylja. Miasto w którym wszystkiego jest pełno. Bary, burdele, restauracje, sklepy wszelakiej maści. Nawet muzeum jest. Ale często zamknięte bo profesor wynalazca często siedzi w chińskiej restauracji. Lecz prawdziwych opowieści ludzi chmur wysłuchać można nie od szczurów lądowych a od korsarzy. Znajdziesz ich w barach, portach, burdelach, czy w kasynach.
No tak i po co tam być. Wiesz że tylko tak będziesz mieć szansę by zapoznać się z opowieściami ludzi którzy widzieli daleki świat i może cię naprowadzą na twój przyszły dom. Warto też pokręcić się po sterowcu w końcu tu też jest kilkunastu ludzi którzy co nie co wiedzą. Zapewne usłyszysz o Mersylii. Oraz dowiesz się gdzie warto wejść i posłuchać opowieści.

Zoriana (Zori) Lazar


Dopiero co wyszłaś z więzienia w Mersylii . Za bardzo nie wierzysz w łaskę Darkana. To tutejszy pan całego płaskowyżu każe na siebie mówić burmistrz. Chodź w niczym go nie przypomina. Zresztą nie wiadomo jak wyglądali burmistrze. Ale był ohydny. Tak czy inaczej ktoś musiał ci pomóc i to nie byle kto. Siedziałaś za coś co spowodowało by, na zesłanie w dół. I to na wiele miesięcy a, kobiety raczej stamtąd nie wracają. Mówię tu o kopalni. A ty wyszłaś bez szwanku i to po kilku tygodniach. Tym się jednak zajmiesz później najpierw kąpiel w hotelu odpoczynek. A potem popytać tu i ówdzie. Raczej od Darkana niczego się nie dowiesz. Warto poszukać kogoś prawego i mądrego. Kogoś kto zagłębia się w politykę i interesował się burmistrzem. Raczej nie znajdziesz go w barze. W burdelu też. Spróbuj w muzeum lub restauracji.

Stanley Baumer / Sokole Oko (Oko)

No i jeszcze trochę i będziesz na miejscu. Nie ma to jak większe miasto. Ponoć tu w Mersylii jest bezpiecznie cicho. W sam raz by znaleźć kawał dobrej ziemi. Wybudować dom i spokojnie mieszkać. Miałeś fart że udało ci się dostać na okręt. A może to po prostu twoje umiejętności. Tak czy siak na Nelessis dolecisz do celu. Hmm tak ci się wydaje. Jak się później okaże to nie jest super mieszkać w mieście gdzie stale coś się dzieje. Na razie beztrosko lecisz okrętem i sprawdzasz aby nie zboczył z kursu. W końcu zależy tobie by tam trafić. By dostać jakiekolwiek informacje o możliwości kupna ziemi czy budowie domu musisz dostać się przed obliczę burmistrza. Nie bardzo się orientujesz kto to więc musisz popytać. Wystarczy że wejdziesz do baru czy innych budynków rozrywki czy jadłodajni a znajdziesz informacje.

Erik Bergmann

Twoja praca jest ciężka. Pracujesz w stoczni. Mieście Mersylii. Po pracy chodzisz do baru a z baru do burdelu. Tam naprawdę odpoczywasz. Masaż tu i ówdzie jest super. Często masz dosyć swojego codziennego życia i stale wysłuchiwania jak to gdzieś indziej jest pięknie. Chodzi ci po głowie myśl by zebrać manele i polecieć przed siebie. Masz dobrą przyjaciółkę w domu publicznym która codziennie z przyjemnością cię obsługuje i to za darmo. Często do niej chodzisz a nawet zostajesz na noc.


...............
 
Nasty jest offline