Słuszna kontra Kudaka, ale po awatarze Brando z "On The Waterfront" nie można spodziewać się niczego poniżej solidnego gwizdu w pysk.
Kiedyś trzeba spotkać się przy kieliszku i zdewastować jakiś przystanek autobusowy. Tak, jak nasi rodzice nie chcieliby, żebyśmy uczynili. |