Zanim Moperiol zareagował było już za późno na cokolwiek. Teraz zostawało już tylko czekać na odpowiedź i reakcję wilkołaka. Łuk znalazł się w ręku szpiczastouchego, choć dobrze wiedział, że na niewiele się on pewnie zda. Sam, gdy jeszcze wiódł swój żywot na trakcie słyszał wiele opowieści o wilkołakach, jednak zawsze to były... opowieści. Teraz jeden stał przy nim i wszystko to mogło się zaraz źle, bardzo źle, zakończyć.
Elf rzucił okiem po pomieszczeniu, wrócił też pamięcią do innych miejsc w okolicy i starał się znaleźć, coś czym miałby szansę zranić, w przypadku ewentualnej walki, zmiennokształtnego. |