Zanim Chomiś był w stanie zareagować, od tyłu wpadł na niego rozpędzony biały futrzak. Obaj potoczyli się po posadzce pomiędzy nogami Noso-Górnika i zatrzymali dopiero na rzędzie metalowych szafek. Rozległo się glośne łup, a gruby pilot wrzasnął ze strachu. W mocno zakodowanym odruchu uniósł nogę i opuścił. Pinky i John J. Rambo zobaczyli jak wielka czarna podeszwa opada na nich w zwolnionym tempie.
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks
Ostatnio edytowane przez F.leja : 19-12-2012 o 13:51.
|