Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2012, 17:33   #44
Carasell
 
Carasell's Avatar
 
Reputacja: 1 Carasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodzeCarasell jest na bardzo dobrej drodze
Podziwiał, jak jego kaszlnięcie lata od jednego ludzia czyniąc ich pięknymi.. to znaczy małymi, ale że małe jest piękne..
- A może jeszcze frytki usmażyć? Co ja, mikołaj, żeby spełniać życzenia?
Spojrzał zaciekawiony na laskę. Do tej pory myślał, że to tylko zwyczajny kijek którym co najwyżej można kogoś zdzielić przez łeb. Na jego twarzy wykwitł więc diaboliczny uśmiech. Odbiegł gdzieś na bok i zaczął machać kijem w kierunku przechodniów.
Za pierwszym i drugim razem nic się nie stało, lecz gdy przyszła kolej na jakąś szlajającą się samotnie dziewczynkę, z jego laski wystrzelił kolejny świecący promień i.. zamienił ją w butelkę starego burbonu.
Potem przyszła kolej na grupę robotników. jednemu wyrosły reniferze rogi, drugi otrzymał w świątecznym podarunku piersi godne jakiejś gwiazdki porno, jeszcze innemu zmieniła się anatomia ciała i tak w miejscu buzi miał teraz.. mniejsza. W każdym razie jego magia potrafiła płatać nie lada figle.
Gdy zdał sobie sprawę, że większość jego kompanów się gdzieś ulotniła, zwinął ze środka ulicy burbon (do którego dobierał się już jakiś menel.. ciekawe ile zejdzie mu na przyzwyczajeniu sie do lewej ręki zamiast prawej) i pobiegł za ferajną planującą uprowadzenie żelaznego ptaka.
 
Carasell jest offline