Po rozmowie z pilotem, uznała , że musi wsiąść się do swojej roboty. W szumie rozkręcającej się imprezy, podeszła do drzwi prowadzących na zaplecze. Ochroniarz bacznie się jej przyjrzał. Co żołnierka mogła chcieć? Szczególnie uzbrojona.
Kiwnęła energicznie (zapewne przez narkotyk).
-Czarna Puma przysyła mnie do cioci Teresy. To podobno bardzo nagląca sprawa. |