Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2007, 22:02   #41
Esco
 
Reputacja: 1 Esco ma wyłączoną reputację
[center:2e238b2d51] [/center:2e238b2d51]

Jeremy przebiegl dystans dzielacy sadzawke i oranzerie w kilkanascie sekund. W trakcie biegu mial dziwne przeczucie, ze za chwile moze dogonic go kamien, rzucony z tylu przez Marike, ale nic takiego sie nie wydarzylo. Z lekka zadyszka zatrzymal sie przed wejsciem do oranzerii. Wewnatrz zauwazyl mnostwo bujnych roslin i wielkich, egzotycznych kwiatow. Nie wygladalo jednak na to, aby ostatnio ktokolwiek dogladal roslin, wnetrze szklarni przypominalo raczej dzika dzungle, niz zadbany ogrod.

S
[center:2e238b2d51] [/center:2e238b2d51]

Chris w koncu przeczytal wrozbe. "W domu jest ktos jeszcze." - tekst przepowiedni wydal mu sie co najmniej dziwny. Kate wzdrygnela sie na dzwiek slow. "Glupia maszyna" pomyslala.
 
Esco jest offline