Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-01-2007, 03:01   #44
Esco
 
Reputacja: 1 Esco ma wyłączoną reputację
[center:6b4b0af735][/center:6b4b0af735]

Marika lekko pchnęła drzwi i po chwili oboje znaleźli się w ciepłym, parnym, dusznym wnętrzu oranżerii. Rosnące wkoło egzotyczne rośliny i kwiaty, sprawiały wrażenie, jakby znaleźli się nagle w rajskim ogrodzie. Przemknęli wąską ścieżką pomiędzy rozłożystymi liściami jakiejś rośliny i zatrzymali się pośród zarośli. Ogromne tropikalne kwiaty wydzielały upojny, egzotyczny zapach. Marice przypominało to scenę z ulubionej sztuki Williama Shakespear'a, w której to po balu młodzi Romeo i Julia wyznają sobie miłość w ogrodzie pomimo, że pochodzą z dwóch zwaśnionych rodów. Jeremy posłał jej lekki uśmiech gdy jego wzrok padł na jej smukłe ciało, które pod wpływem tych wszystkich barw przybrało teraz w jego oczach postać jakiejś tajemniczej bogini.
 
Esco jest offline