Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-12-2012, 14:05   #14
Poker123
 
Poker123's Avatar
 
Reputacja: 1 Poker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znany
Rimini i Lion byli już w gotowości do walki, czekali ze spokojem na to co się zbliżało. Również Victor, przezornie, przyłożył dłonie do swoich kabur. Napięcie wzrosło, gdy krzaki tuż obok nich zaczęły szeleścić. [Materia 0,2]

Lee zajęty rozmową z dziewczynką nie wiedział jeszcze o znaczeniu ścieżki. Jednak przeczuwał że coś jest nie tak. Jego rozmowę przerwało nagłe zachowanie dziewczynki. Jakby w niepokoju zaczęła się rozglądać, a później chwyciła go za rękę i wskazywała pobliskie drzewo. Tak jakby chciała powiedzieć "Ukryjmy się, szybko!". Dopiero po chwili Kuyicha wyczul że coś nadchodzi.

Alexis pędziła przez las by jak najszybciej dogonić oddalającą się grupę. Wiedziała że bycie samą w nieznanym miejscu, tym bardziej w nocy i w lesie nie jest bezpiecznie. Biegła na oślep, co jakiś czas przewracając się przez wystające konary drzew. Lecz mimo wielu upadków, zadrapań i obtłuczeń nie zatrzymywała się. Jakimś przeczuciem wiedziała w którym kierunku powinna biec.
W jednej chwili, jak przelotna myśl, wyczuła zbliżającą się do niej istotę. Wiedząc że nastąpi nieuniknione spotkanie przyśpieszyła. Z pełną prędkością przeskoczyła leżące na jej drodze drzewo. Nim wylądowała po drugiej stronie, jej drogę przeciął szybko poruszający się cień. Minął ją tuż pod jej nogami, by po chwili zniknąć w mroku pobliskich krzaków. Alex kątem oka wychwyciła jego kontury. I zamarła w bezruchu. "Jak? Dlaczego? Jaszczur! Na 2 nogach? Czy to był dinozaur?". Po chwili szok minął i dziewczyna znów wróciła do biegu.

Narastające napięcie wśród podróżnych o mało nie przyczyniło się do tragedii. Z krzaków wyskoczyła Srebno-włosa Alex, o włos nie zostając zaatakowaną przez własnych "towarzyszy". Uratowało ją tylko to, że wyskakując z krzaków potknęła się o gałązkę, unikając tym samym ciosu. Rimini i Lion krzyżując pięści nad jej głową byli zaskoczeni. [Mat. 0,3]

Keitaro jako jedyny pozostał jeszcze przy kręgu. Nie wiedział, że jako pierwszemu przyjdzie mu stanąć oko w oko z nieznanym. Cień, skrywający się w gęstych koronach drzew, uświadomił młodego Uchiha że został już zauważony. Wróg wyczekuje tylko dogodnej chwili na atak.
 
__________________
Kanbaru Suruga: Skoro nie cieszy cię zbereźna rozmowa z młodszą dziewczyną, jak masz zamiar przetrwać w społeczeństwie?

Ostatnio edytowane przez Poker123 : 24-12-2012 o 14:17. Powód: stylistyka
Poker123 jest offline