Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2012, 19:05   #49
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
Walk rzeczywiście zbyt wymagająca nie była, ale niektórym się dostało (biedny Wujek), a jeszcze innym, dostało się za mało (cholerny Felix). Mimo wszystko wszyscy żyli, a Aliq wiedział z doświadczenia, że nie warto otwierać konflikt z Piórkiem, wciąż pamiętał nieszczęśliwy wypadek z udziałem jego samego i Alexa, trochę trwało nim ich relacje się polepszyły, musieli sporo przejść. Felix zaś nie wyglądał na takiego, co zwykł dożywać do końca niebezpiecznych przygód, a biorąc pod uwagę, że ledwo wyszedł z utarczki z plebsem, która taką przygodą nie jest, to Aliquam czarno widział jego przyszłość. Po co jeszcze chłopaka męczyć? Szczególnie, że do niedawna miał go za kobietę.

Krasnolud nie miał nic przeciwko temu żeby jeszcze tu zostali i okazali wyższość intelektualną i pozycji społecznej wieśniakom, skoro jego towarzysze chcieli się dowartościować, dręcząc plebs i uświadamiając im ich winę - proszę bardzo. Khazad i tak wiedział, że Sigmar by nie powstrzymał wieśniarów od takich samosądów i innych plugastw.

No i jeszcze czarodziej... niech żyje, ale lepiej żeby trzymał te swoje napalone łapska z dala od i tak już zużytej brody Aliquama!
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline