Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2012, 20:35   #4
Grzymisław
 
Grzymisław's Avatar
 
Reputacja: 1 Grzymisław nie jest za bardzo znanyGrzymisław nie jest za bardzo znanyGrzymisław nie jest za bardzo znanyGrzymisław nie jest za bardzo znanyGrzymisław nie jest za bardzo znanyGrzymisław nie jest za bardzo znany
Izbylut podciągnął się i ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu zobaczył zdziwioną, bladą twarz, ograniczoną z obu stron kruczoczarnymi włosami.

Lucyan de Noctis za nic nie spodziewał się, że kiedykolwiek będzie mu dane widzieć to, co właśnie zarejestrowały jego oczy. W oknie ni z tego ni z owego pojawiła się pomarszczona facjata jakiegoś starszego mężczyzny, od którego było jednak czuć siłę i determinację.

Gdy alchemik mówił, Gniewomir kątem oka zauważył, że z karczmy nieopodal wyszedł siwowłosy osobnik i wspiął się do jednego z okien. Nie miał pojęcia, dlaczego znieruchomiał tam na chwilę, ale w końcu wszedł do środka. Było to dość zastanawiające...
 

Ostatnio edytowane przez Grzymisław : 28-12-2012 o 13:10.
Grzymisław jest offline