Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-12-2012, 16:44   #40
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Wilhelm, zwany Wikingiem, czym prędzej schylił się i z powrotem starał się sięgnąć po latarkę, a zaraz za nią po pistolet. Gdy tylko je miał ustawił je tak, że latarka oświetlała drogę wprost z lufy pistoletu. Gdy oświetli jakiegoś pająka, nie będzie się wahał, by nacisnąć spust.

Przypadkiem ujrzał, jak Horton próbuje zamknąć drzwi.
- Pa…pa…padalec - syknął Wilhelm. Na razie jednak nic z tym nie robił, najpierw musiał wystrzelać pająki, jednak zapamięta to temu parszywcowi... on zawsze był jakiś dziwny, ale do tego stopnia, by porzucać towarzyszy? Toż to się nie godzi! Oj później mu machnie palcem... wskazującym...(jak na avatarze, niech się stracha!)!

Gdyby widział, że z pająkami jest jednak ciężka przeprawa, to starałby się wycofywać w kierunku jednego z wyjść ( to inne niż do generatorów i najkrótszego do CS). Wołałby też do siebie pozostałych strażników i starał się zorganizować w obronną linię.

Jeśli poradziliby sobie z pająkami, to z pudeł chciałby zabrać kanister, fajerwerki i oczywiście… butelkę (może dwie, albo i więcej) wódki.
 

Ostatnio edytowane przez AJT : 01-01-2013 o 01:19.
AJT jest offline