Uh, widzę tu bardzo dużo mechanicznych detali. Myślę, że jeśli zrobilibyście jakiś ciekawy pomysł na truciznę, która mogłaby rozwiązać sprawę ogrów bez powolnego lub gwałtownego mordowania ich, to MG przymknął by oko na mechanikę. Chyba
Mechanika w dnd ma wiele dziur i wszystko zależy od interpretacji oraz chęci zabawy w rzuty o to, czy postać potknęła się o konar w lesie. Tu trzeba męczyć MG na ile można sobie pozwolić a na ile nie.