Faro – US 96 (PS 24), sukces! Obrażenia 2+3-3=2
Faro – US 99, porażka
Abdul – US (-20, długi zasięg) 61 (PS 06), sukces! Obrażenia 3+2-3=2
Naim – US 39 (+10, wycelowanie), sukces! Obrażenia 4+4-3=5
Narib – US 8, sukces! Obrażenia 4+3-3=4
Wyłaniających się z lasu mutantów o czerwonych twarzach powitała kanonada pocisków, wystrzelonych z łuków i kuszy. Niemal wszystkie trafiły w ciała odmieńców. Jeden z mutantów, krzycząc z bólu upadł na trawę i wił się z bólu. Pozostali pędzili dalej, w stronę śmiałków.
Eyjolf – poziom mocy 5+1=6, sukces! Żywotność -1; SW 89 (+10) (PS 19), sukces! Żywotność -1
Relhad splótł Osnowę, poświęcając odrobinę własnej krwi. Jego pokryta tatuażami skóra na rękach stwardniała i pogrubiła się. Teraz pięści i ramiona Eyjolfa miały moc maczugi, mógł nimi uderzać z podobną do oręża siłą i łatwością. Cena jaką zapłacił za czar, była znikoma. Przez krótką chwilę kręciło mu się w głowie, a przed oczami zatańczyły czarne mroczki, które odpędził potrząsając głową.
Mutanci wypadli z lasu i popędzili ku rozproszonym na polanie awanturnikom, nie dając im czasu na drugą salwę.
Mutant vs Faro – WW (+10 dwóch na jednego, +10 szarża) 50, sukces! Obrażenia 3+5-3=5
Mutant vs Faro – WW (+10 dwóch na jednego) 60, porażka
Dwóch dopadło do znajdującego się na środku polany, Fabiusa. Zasypany gradem ciosów, unikał jak mógł, ale i tak jeden z ciosów kamiennego topora dosięgnął jego głowy. Krew z rozciętego czoła zalała mu oczy, a w uszach wciąż dzwoniło.
Mutant vs Abdul – WW (+10 szarża) 24, sukces! Obrażenia 3+8-3=8
Mutant, którego Abdul przed momentem trafił z kuszy, nie pozostał mu dłużny. W kilku susach znalazł się tuż przy Rusanamani i pewnym, mocnym ciosem przeszył mu ramię włócznią. Abdul jęknął z bólu. Krew z rany tryskała szerokim strumieniem, gdy mutant wyciągnął czerwony od posoki grot z ciała.
Mutant vs Naim – WW (+10 szarża) 38, sukces! Obrażenia 9+3-4=8
Naim – unik 24, sukces!
Czwarty mutant zdołał dopaść do Naima. Cios jego topora niemal rozłupałby czaszkę człowieka, gdyby nie szybkość z jaką Rusanamani uchylił się przed ciosem. Odmieniec prawie okręcił się wokół własnej osi, taka była siła jaką włożył w chybiony cios. Z jego ust wydobył się wściekły warkot.