Ok. Mój post miał być wczoraj, pojawi się dzisiaj, oto fragment mojej rozmowy z Potaczem, w którym wyjaśniam dlaczego: "tak jak pisałem wszędzie, przed nowym rokiem siadł mi modemo router
nie miałem dostępu do internetu
dziś w nocy załatwiałem wszystko
z jednej sesji przez to niestety wyleciałem, ale to w sumie moja wina, bo mogłem jakoś z telefonu dać znać, a nie zrobiłem tego bo sylwester i w ogóle wyleciało mi z głowy
nie zdążyłem załatwić Ostatniego Bastionu
co prawda mógłbym się zmusić i jeszcze przed pójściem spać to napisać, ale byłem już tak zmęczony, że to by się odbiło na jakości posta, więc postanowiłem zrobić to już dzisiaj"
__________________ "My heart is neither black nor do I fear for my life. The fact remains that I do not wish him to forget me." |