Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2013, 15:30   #33
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Wnerwik mechanika jest jedna z prostszych ale i tak dla początkujących, średnio zainteresowanych może sprawić problemy.
Może poprowadź im samouczek jak w cRPG. Już tłumaczę o co mi chodzi na dwóch przykładach (wymyślonych na bieżąco więc ewentualne dziury mi wybaczcie).
Po zrobieniu kart pokrótce wytłumacz im tło a potem stopniowo wprowadź wszystkie podstawowe elementy. Przykład:

1. Ucieczka z więzienia:
- interakcje i to nie tylko między sobą bo niekoniecznie może ich rajcować na początku a i z NPCami (czy wszystko zależy od ich zdolności do wysławiania, wspomagają je kości i umiejki, czy same kości)
- jeżeli masz złodzieja w drużynie to będzie mógł się popisać w tej sesji najbardziej, zapoznać się z otwieraniem zamków, rozbrajaniem pułapek, podkradaniem się a może nawet będzie miał okazje ukraść strażnikowi klucz
- mag sobie też pewnie poczaruje, w końcu na początku nie będą obwieszeni bronią a on swoje zdolności będzie miał, przedstaw mu czego jego postać potrzebuje do uruchomienia swoich mocy, jakie mają efekty, iloma kośćmi i na co będzie musiał rzucać
- wojownik też sobie pobaluje, w końcu przyjdzie do walki z czarownikami, możesz dać odczuć dla gracza (jeżeli chcesz mocno zarysować różnicę między klasami) że walczy dużo lepiej od reszty gdy pokona wręcz uzbrojonego strażnika, a gdy sam już się uzbroi...
- tropiciel, tutaj również skradanie się i walka
- planowanie, znając graczy wyjdą z więzienia zostawiając za sobą stos trupów, umazani krwią i być może ranni, niech na następną sesje zaplanują co dalej, jak wyjść z tego bagna, uświadom ich, że są zbiegami

2. Doświadczona drużyna
Nie każdej drużynie da to frajdę ale daj im gotowe doświadczone postacie, niech będzie że na jedną sesje. Mag, łotrzyk, wojownik i niech będzie ten nieszczęsny tropiciel. Niech klasycznie trafią do wioski gdzie mają zadać schwytać wilkołaka. Na początku rzuć na nich bandytów/orków/inne bezimienne stwory. Zapoznają się z umiejętnościami bojowymi swoich postaci (na bieżąco tłumacz im jak działają). Potem krótkie śledztwo (tropienie, wyciąganie informacji czyli jak wyżej mechanika perswazji na Twoich sesjach) a na końcu walka z głównym złym.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem