Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2013, 22:49   #23
Cranmer
 
Cranmer's Avatar
 
Reputacja: 1 Cranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetnyCranmer jest po prostu świetny
Psyker zdawał się przyjmować reprymendę z wielkim spokojem trzaśnięcie w potylicę poruszyło go do przodu ale jedyną szerszą reakcją było chrząknięcie i powrócenie do kubka.

" Mógłbym oczywiście posiłkować swoje słowa przykładami z przeszłości lub nawet starymi powiedzeniami ale po co wkurzać komisarza... zresztą opinia psykera utrzymana nikt mnie nie lubi i wszyscy mogą żyć szczęśliwi. Bo co to byłby za świat gdyby ktoś mnie przypadkiem zrozumiał... "


***

- Wiedziałem, że ta podróż nie będzie spokojna... ale czemu akurat dziś ? czemu na statku, a nie na powierzchni ?
Rob jak zwykle narzekał podczas poprawiania i pospiesznego ładowania wcześniej rozładowanej broni.
- Narzekasz Puszek lepiej się pospiesz bo nic dla nas nie zostanie.
Psyker jak zwykle w zielonej szacie tym razem jednak narzuconej na pancerz gwardyjski trzymał już w prawej ręce laskę z przyczepioną czaszką której oczodoły jarzyły się zielonym ogniem.

***

Psyker i jego opiekun stanęli w szyku na przewidzianych dla siebie miejscach i czekali na sygnał do ataku.
- Jak również ich spopielić.
Lucas machnął lewą ręką tworząc w okół dłoni zielony płomień.
- Mieliśmy uważać na wybuchy
Rob trącił psykera w łokciem w bok, ten w odpowiedzi wzruszył ramionami.
- Wykorzystajcie mnie jak miotacz ognia.
 
Cranmer jest offline