Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-01-2013, 17:55   #16
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
A ja miałem w drużynie krasnoludzkiego inżyniera i trochę potworzył. Zrewolucjonizował myśl techniczną w Starym Świecie, był prawdziwym wizjonerem dzięki któremu wojna z chaosem (w której braliśmy udział parę kampanii dalej) przebiegła dużo sprawniej. Jeden szczegół. Co ważniejsze swoje wynalazki miał z książki którą znalazł zapisaną w dziwnym języku. Dopiero po paru sesjach dowiedział się, że musi użyć lusterka a kolejne parę szukał części i warsztatu (znalazł je dopiero na konkursie inżynierów robionym przez któregoś władcę).

Z tego co pamiętam w tej książce był:
- rewolwer czarnoprochowy
- miotacz ognia (nie zapomnę sesji w twierdzy krasnoludzkiej gdy miotacz wybuchł dotkliwie parząc samego inżyniera i zabijając paru jego ziomków, komentarz jednego z oficerów "to nie ważne, ich zabiłeś więcej")

Oprócz tego Bagrus bo tak nazywała się postać był autorem:
- sztyletu z wystrzeliwywanym ostrzem
- sztyletu sprężynowego (Sztylet sprężynowy – Wikipedia, wolna encyklopedia ) paradoksalnie używany był przez drużynowego rycerza
- rękawicy z której wyskakiwało ostrze (jak w Achai)

I uwaga, uwaga! Trzepaczki do jajek. Tak, wynalazł trzepaczkę do jajek tak nas tym rozbawiając, że to dzięki niej wygrał konkurs. Nie zapomnę tekstu jednego szlachcica od którego chcieliśmy wydobyć informacje o grasujących wampirach czy innym tałatajstwie: "czy podpisałby się Pan dla mojej żony na jej trzepaczce do jajek?"

Mimo lat gdy gramy w młotka (już w drugą edycje) co raz słychać o Bagrusie. A to wynalazł coś szalonego, a to urwało mu trzy palce więc wstawił sobie sztabki, a to gdzieś przewinie się słynna trzepaczka.

Mało poważne? Mało mroczne i młotkowe? Nie ważne, dobrze się przy tym bawiliśmy a wynalazki jakoś nie zachwiały rozgrywki.

Oprócz tego na moich sesjach staram się eksponować myśl techniczną krasnoludów. Doskonale wykonane ostrza o statystykach porównywalnych do tych magicznych, mniej zawodna broń palna czy krótkie rusznice do walki w korytarzach (pomysł bezczelnie ukradziony Kitsune).
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem