Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2007, 10:24   #15
rudaad
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Gdy gospodarz, życzliwym ruchem wskazał im schody na górę gdzie miały mieścić się ich pokoje i zaproponował przewodnika... Ari najpierw podziękowała grzecznie za herbatę i puściwszy oko do Jensa zebrała szybko swoje bagaże, po czym wskoczyła zgrabnie na drugi schodek i odwróciła się twarza do rozmawiających jeszcze "panów" .

- Uczta mówicie?? I to w elitarnym towarzystwie?? No, Jens ja nie wiem czy my możemy w takiej sytuacji pozwolić sobie na strate czasu jaką będzie zwiedzanie okolicy.

Słowa te wypowiedziała zupełnie sztucznie, siląc się na arystorkracki ton. Po czym roześmiała się serdecznie i zwróciła do gospodarza, z tym samym szczerym uśmiechem na twarzy, który towarzyszył jej przez wiekszość życia:

-Wieczerzenie z tak zacnym towarzystwem będzie dla nas napewno nielada przeżyciem. Jednak teraz chętniej spotkamy się z Gaborem i zobaczymy miasto, zamiast siedzieć tu i obgryzać paznokcie, denerwując się jak wypadniemy na uczcie.

Po czym ruszyła wolnym krokiem po schodach na których stała i odwracając się znów do Gospodarza po przebyciu kolejnych dwóch stopni zapytała:

- To jak idziemy? Bo szkoda czasu.. Młodość mi ucieka..
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."
rudaad jest offline