Nie wiem czy Magneto można nazwać X-menem ale jest jednym z moich ulubieńców. Zaraz po nim jest Colossus i IceMan. Komiksów zbyt wielu nie czytałem więc moje zdanie na temat homo superior opiera się głównie na filmach. 3 część podobała mi się najbardziej. I oczywiście \m/ Magneto \m/ był w niej genialnie zły.
ad. 3 cześć filmu - Pamiętliwa była także scena kiedy Anioł wyskoczył z wieżowca... Było w niej coś pierwotnego, ikarskiego etc. Ciężko to opisać, zrobiła na mnie po prostu duże wrażenie. A może to wielki ekran...