- Jesteś cały- rzekł szybko Balbinus w stronę Fabiusa.
- Eyjolf, a ty?- dodał od razu. Gdy towarzysze tylko potwierdzili, chwycił w dłoń pierwiastek żywiołu powietrza, jednocześnie zaczynając inkantować słowa zaklęcia.
- Quae mihi potestate est. Et aeris uniuntur. Aura flaverunt te!- wykrzyczał, po czym skierował swe dłonie w kierunku nowo przybyłej dwójki. Chciał ich, jak i trzeciego już rannego, zdmuchnąć, albo choć utrudnić wykonanie ewentualnego, kolejnego rzutu. To powinno dać jemu, jak i jego kompanom czas do szarży, szczególnie, jak tamci na nogach nie ustoją.
===
Powiew wiatru (z pierwiastkiem).
Celuję gdzieś w pole A1 (powinno zasięgiem objąć wszystkich trzech).
Jak trzeba, to ruszam na pole I3.
Jeśli można pierwiastek i splatanie to jeszcze splatanie.