Idę do kuchni, gdzie po owinięciu w dłoń szmaty(jak jest) grzebię w skrzyni z oczami, ale tak, by żadne nie wypadło. Jeśli nic nie znajdę, to turlam kośćmi. Jeśli to nic nie da, to rzucam jeszcze raz, teraz przed rzutem mówiąc '7' i jeśli suma kostek będzie inna, to obracam je tak, by razem miały 7 oczek.
__________________ Jeśli jest ciężko to znaczy, że idziesz w dobrą stronę. |