A więc wygląda na to, żem wpadł w nowe obowiązki. Muszę przyznać, iż miałem cichutką nadzieję na to, że ktoś inny też się zgłosi. Poczułem się trochę, jak na wybieraniu przewodniczącego w pierwszej klasie szkoły średniej, kiedy jeszcze nikt z nikim się nie znał. Tak czy owak, dam z siebie wszystko, aby utrzymać drużynę przy życiu, przy okazji dziurawiąc zastępy mutantów.
Mistrzyni, czyli co, zaczynamy? Rozumiem, że jako dowódca mam dać pierwszego posta. Ma on polegać na tym, iż moja postać udaje się do owej sali odpraw i zgłasza swoją kandydaturę?
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |