Powędrował trochę ulicą, skręcił w boczne ścieżki , wyszedł z części mieszkalnych kierując się muzyką. Wchodząc pochyłą ulicą na której stały zabrudzone floatcary lub zwykłe posiadające koła samochody, doszedł do sporego placu na planie kwadratu. Z głośników leciała jakaś dźwięczna elektronika.
[media]http://www.youtube.com/watch?v=tFuujExs03A[/media]
Pełno tańczących ciał, choć więcej ciał pijanych w sztok. Młodzi , szczęśliwi bez problemów. On co najwyżej mógł sprawiać jakiś niesmaczny , niemile widziany przedmiot wpierdolu. Wokół placu jarzyły się przeróżne lokale. Była nawet opuszczona kawiarnia , która niechybnie splajtowała . Teraz wszyscy tam szczali. Jedynym pełnoprawnym klubem zdawała się piwnica ''Violet Dash''. Spostrzegł również jeden burdel. Z niektórych okien również leciała jakaś muzyka, choć widział również gapiących się starych ludzi , którzy niezbyt lubili młodość. Chyba z tęsknoty lub zgryźliwości.
Podszedł do niego jakiś młody, z lekkim ciemnym zarostem. W ręku trzymał piwo a jego źrenice były średnicy monety Cesarstwa.
-Hej , co tu robi taki typ jak ty? Skąd jesteś? Dziś wielki dzień, jak zawsze zresztą. Czego tu szukasz? Nie znam cię- wszystko wypowiedział w tonie nietrzeźwym oraz niegrzecznym. |