Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2013, 15:03   #119
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Po kupieniu trochę przepłaconych wystrzelaczy , łowca udał się do najbliższego kuszącego co nie co klubu. Nikt nie pilnował wejścia , dopiero w środku zatrzymał go bramkarz z dwoma bionicznymi łapami wspartymi hydrauliką. Pewny wzrok Castora przebił się przez maskę typa. Wpuścił go mówiąc ''żadnych kłopotów''. W środku grał tech-house, dudniąc miło choć monotonnie. Wnętrze wyglądało na zużyte, nawet jaskrawe fioletowe światła nie mogły ukryć upływu czasu i zaniedbania właścicieli . Nie było raczej parkietu tanecznego. Ogólnie rzecz biorąc miejscówka była ciasna , zadymiona słodką wonią haszyszu. Barmanem był znakowany replikantem , o ogolonej głowie , pełnych automatyzmu oczodołach. Coś nietypowego w takiej zaniedbanej pracowniczej dzielnicy. Najwyraźniej niedawny zabytek. Z czasem tacy warunkowani chłopcy nabierali rys człowieczeństwa.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 19-01-2013 o 12:29.
Pinn jest offline