Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2013, 17:38   #29
Avarall
 
Avarall's Avatar
 
Reputacja: 1 Avarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodzeAvarall jest na bardzo dobrej drodze
Choć rozprawienie się z pomiotami było niemalże natychmiastowe to jednak nie wszystko poszło po dobrej myśli. Tak jak się można było spodziewać, w komnacie znajdował się również pan, znacznie potężniejszy od swoich sług, o czym zresztą sami się przekonali.

Silna eksplozja dźwięku zmieniła obraz walki i z pewnością pohamowała optymizm drużyny, a przynajmniej barda. Sytuacja wymagała szybkiego i zgranego działania by uniknąć dalszych strat. Komplikacją z pewnością był leżący, chyba nawet nieprzytomny drow a także niewidzialny wróg. Dobrze jednak, że kapłanka w jakiś sposób potrafiła go ujrzeć i poinformowała pozostałych o jego aktualnej lokacji. Bodwyn przerwał grę na harfie, co jednak nie oznaczało natychmiastowego przerwania działania jego mocy. Melodia wciąż odbijała się w umysłach drużyny i inspirowała do boju oraz sprawiała, że ich broń niemalże krzyczała, jakby wołając o dalszy rozlew krwi nieprzyjaciół. Natomiast ci, którzy odnieśli rany na wskutek wcześniejszego wybuchu mogli odczuć jak dzięki niebiańskiej mocy muzyki ich siły witalne powoli wracają do zdrowia.

Zaraz po zaprzestaniu gry bard przesunął się szybko na bok tak, by mieć lepszy wgląd we wnętrze komnaty. Wyszeptał krótką inkantację i zamaszystym gestem rozrzucił w powietrze drobiny zmielonego kamienia. W następnym ułamku sekundy, na wskazanym obszarze przez Samirę pojawił się obłok złotych cząsteczek. Lśniący pył miał za zadanie ujawnić niewidzialną istotę, pokrywając ją i obrysowując jej kontury. Dodatkowo, przy odrobinie szczęścia istniała szansa na oślepienie przeciwnika.

Mariele, podobnie jak poprzednio, po prostu trzymała się za bardem i pozostawała bierna. W tym całym zamieszaniu nie było szans na oddanie celnego strzału przez drzwi, przy których ciągle krzątali się towarzysze.

Bodwyn rzuca czar lśniący pył
Chahir rzuca na test woli ST:17 12 + 11 = 23 (sukces)
Bodvar, Samira i Felethren odzyskują 3 PŻ na początku tury jeśli są nie dalej niż 18m od Bodwyna
 

Ostatnio edytowane przez Avarall : 16-01-2013 o 17:52.
Avarall jest offline