Felix "Sakiewka"
Kusza wygląda w porządku.Wyjrzałeś przez okno i schyliłeś głowę, ujrzałeś szyld karczmy,tak z okna widać było wejście.Na ulicy było brudno i co drugi człowiek był pijakiem lub żebrakiem,pełno było tam przerw między budynkami ,które tworzyły małe ciemne uliczki,w które najlepiej się nie zapuszczać. Seth
Barman popatrzył na ciebie i rzekł: -Chłopie czy ty się ode mnie nie odwalisz?No dobra powiem, ale oczekuje sowitej zapłaty.A więc tak:Theo to bandzior jak ich mało jest chyba najgorszym człowiekiem w okolicy.Jest szefem gangu.Zwykle chodzi ze swoimi gorylami, ale czasami jest sam.Tylko tyle mogę powiedzieć, ponieważ tylko tyle wiem.Aha nikt nie może się dowiedzieć że mnie o to pytałeś,chyba że twoi kumple.Czekam.-powiedział wyciągając ręke aby otrzymać zapłatę.Seth zauważył że tej rozmowie przyglądał się jakiś zakapturzony człowiek.Jak tylko
barman skończył mówić wyszedł z karczmy.
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |