|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
12-01-2007, 20:06 | #31 |
Reputacja: 1 | Widzę jak FELIX zmierza na górę, a Seth zaczyna rozmawiać z karczmarzem .Chwila zastanowienia.Poczym podąża po schodach na pierwsze piętro oteieram i zamyka drzwi.Widzę Feliz że znalazłeś możliwe dobry punkt sterzlecki!!!.Nie wiem jak jest ale ja chyba pójdę poszukać lepszego miejsca na celny strzał.
__________________ Życie to nieustanna gra i walka o przetrwanie, a śmierć czycha na nas każdego dnia czai się za każdym rogiem i drzewem czeka jedynie na nasze powinięcie się nogi |
12-01-2007, 20:09 | #32 |
Reputacja: 1 | Felix "Sakiewka" Kusza wygląda w porządku.Wyjrzałeś przez okno i schyliłeś głowę, ujrzałeś szyld karczmy,tak z okna widać było wejście.Na ulicy było brudno i co drugi człowiek był pijakiem lub żebrakiem,pełno było tam przerw między budynkami ,które tworzyły małe ciemne uliczki,w które najlepiej się nie zapuszczać. Seth Barman popatrzył na ciebie i rzekł: -Chłopie czy ty się ode mnie nie odwalisz?No dobra powiem, ale oczekuje sowitej zapłaty.A więc tak:Theo to bandzior jak ich mało jest chyba najgorszym człowiekiem w okolicy.Jest szefem gangu.Zwykle chodzi ze swoimi gorylami, ale czasami jest sam.Tylko tyle mogę powiedzieć, ponieważ tylko tyle wiem.Aha nikt nie może się dowiedzieć że mnie o to pytałeś,chyba że twoi kumple.Czekam.-powiedział wyciągając ręke aby otrzymać zapłatę.Seth zauważył że tej rozmowie przyglądał się jakiś zakapturzony człowiek.Jak tylko barman skończył mówić wyszedł z karczmy.
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |
12-01-2007, 21:42 | #33 |
Reputacja: 1 | podstawiam jakieś krzesło pod okno (jeżeli jest) poczym wychodzę przed karczmę i sprawdzam czy okno jest na widoku a jeśli tak to jak bardzo rzuca sie w oczy.wracam do pokoju i próbuję określić pole rażenia kuszy,zasięg uwzględniając przeszkody,zabudowania zwracam również uwagę na nasilenie ruchu. |
13-01-2007, 00:14 | #34 |
Reputacja: 1 | Energicznym ruchem rzucam barmanowi 15(Jesli mam) koron za informacje i udaje sie szybkim krokiem w strone pokoju Felixa i Meliona wchodze do pokoju -Mamy problem chyba juz niemusimy szukac Theo , on znajdzie nas sam(Mowie moim towarzyszom co mi powiedział Barman i ze ktos nas podsłuchiwał)ciekawe czy barman niesprzeda nas mowiac jaki mamy pokoj sadzac po jego skłonosci do złota to raczej tak,musimy zamienic sie z kims na pokoje Felix umiesz otwierac zamki?, a juz myslałem ze nic sie nie bedzie dziac Usmiecham sie |
13-01-2007, 01:19 | #35 |
Reputacja: 1 | - Nie.ale mogę zrobić coś innego... .wychodzę z pokoju i próbuję wejść do sąsiadów jeżeli drzwi są otwarte wchodzę zamykam drzwi staję na baczność i mówię -jestem Najemnik Jon.straż miejska najęła mnie mamy pilnować tu porządku.podobno karczmarz potajemnie wyznaje chaos.to bardzo poufna informacja.nie mogę nabyć u niego pokoju bo zna moją twarz i mógłby sie czegoś domyślić z tego względu jestem zmuszony przejąć to mieszkanie na jedną może dwie noce.proszę nikomu nic nie mówić na ten temat ani służbie,znajomym a zwłaszcza karczmarzowi.więcej powiedzieć nie mogę.proszę to 6 zk.powinno sie zwrócić za wynajem pokoju. przez chwilę nic nie mówię poczym zaczynam kontynuować. - bardzo sie cieszę z tej postawy naprawdę Imperium może być z ciebie/was dumne. wciskam 6 zk do ręki wynajmującego poczym dodaję -to bardzo ważne żebyś/cie sie szybko wyniósł/wynieśli.ja zaraz wracam macie chwile na spakowanie najpotrzebniejszych rzeczy.poczym szybko wychodzę i mówię do towarzyszy - no to zaraz będziemy mieli pokuj... mam nadzieje... |
13-01-2007, 09:11 | #36 |
Reputacja: 1 | Felix "Sakiewka" -Eeeee.....no jeśli trzeba to się pakuję-powiedział jakiś niechlujnie ubrany człowiek.Na łóżku leżały różne rzeczy dostrzegłeś, że jest tam między innymi jakieś maski i pałka.Człowiek widząc że spoglądasz na te rzeczy szybko je schował.Za pięć minut był już spakowany.Przed wyjściem powiedział: -Mam nadzieję że ten barman dostanie za swoje,nienawidzę wyznawców chaosu.Sam walczyłem za naszą i za jego PSIA JEGO MAĆ WOLNOŚĆ!!!!Człowiek prawdopodobnie był spity.
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |
13-01-2007, 12:16 | #37 |
Reputacja: 1 | Wychodze przed karcznę rozglądam się i szukam jakiegoś miejsca dobrego na oddanie strzIlu jeśli taki znajduje idę w jego stronę.Tak by nie zwrócić na siebię uwagi pijaków i mieszkańców przemieszczających się po uliczkach miasta.
__________________ Życie to nieustanna gra i walka o przetrwanie, a śmierć czycha na nas każdego dnia czai się za każdym rogiem i drzewem czeka jedynie na nasze powinięcie się nogi |
13-01-2007, 12:31 | #38 |
Reputacja: 1 | wchodzę do "nowego" pokoju.rozglądam sie i sprawdzam czy okno również wypada przed karczmę.jeżeli tak to wyglądam sprawdzając pole rażenie jeżeli nie to trudno.zamykam drzwi i próbuję sie rozgościć w nowym pokoju. |
13-01-2007, 13:49 | #39 |
Reputacja: 1 | Wchodze do nowego pokoju -Felix gdzie sie szweda Melion musimy siedziec w tym pokoju i czekac kiedy ktos wpadnie do nas Ide do Meliona -moze bys został na podworku przed karczma i obserwował czy niewchodzi do niej Theo jesli tak to wtedy dasz nam znak , mozesz rzucic kamieniem w okno |
13-01-2007, 15:33 | #40 |
Reputacja: 1 | Stoje przed karczmą i widze jak zbliża się do mnie SETH wysłuchuje uważnie co ma do powiedzenia.Dobrze możemy tak zrobić ale muszę znaleźć jakieś miejsce do ukrycia.Po czym idę odszukać dobrego miejsca na kryjówkę.
__________________ Życie to nieustanna gra i walka o przetrwanie, a śmierć czycha na nas każdego dnia czai się za każdym rogiem i drzewem czeka jedynie na nasze powinięcie się nogi |