-
Wasza zapłata będzie pobrana ze specjalnego, osobnego funduszu. Rodzeństwo wie o waszej misji, ale myśli że zostało ono wam zlecone, zresztą poniekąd słusznie, przed śmiercią Alojzego. Nie znają jednak wysokości zapłaty. - odpowiedział.
- Co do wpływu powrotu pani Seawood... czy mogę wiedzieć po co panu informacja, która de facto pana nie dotyczy? Rozumie pan napewno, że nie wszystkie informacje w testamencie są dla szerszej publiki, prawda? - prawnik spojrzał na kapłana zza okularów i westchnął.
- Co do mojej specjalizacji to umowy handlowe, w miarę zapotrzebowania również cywilno-prawne.