- Nie.ale mogę zrobić coś innego... .wychodzę z pokoju i próbuję wejść do sąsiadów jeżeli drzwi są otwarte wchodzę zamykam drzwi staję na baczność i mówię -jestem Najemnik Jon.straż miejska najęła mnie mamy pilnować tu porządku.podobno karczmarz potajemnie wyznaje chaos.to bardzo poufna informacja.nie mogę nabyć u niego pokoju bo zna moją twarz i mógłby sie czegoś domyślić z tego względu jestem zmuszony przejąć to mieszkanie na jedną może dwie noce.proszę nikomu nic nie mówić na ten temat ani służbie,znajomym a zwłaszcza karczmarzowi.więcej powiedzieć nie mogę.proszę to 6 zk.powinno sie zwrócić za wynajem pokoju. przez chwilę nic nie mówię poczym zaczynam kontynuować. - bardzo sie cieszę z tej postawy naprawdę Imperium może być z ciebie/was dumne. wciskam 6 zk do ręki wynajmującego poczym dodaję -to bardzo ważne żebyś/cie sie szybko wyniósł/wynieśli.ja zaraz wracam macie chwile na spakowanie najpotrzebniejszych rzeczy.poczym szybko wychodzę i mówię do towarzyszy - no to zaraz będziemy mieli pokuj... mam nadzieje... |