Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-01-2007, 14:25   #47
Munchhausen
 
Reputacja: 1 Munchhausen nie jest za bardzo znany
Ringo:

Słysząc gwizd zdenerwował się, choć nie dał tego po sobie poznać. Zamiast tego rzucił się ku swojej trumnie, która mogła mu się teraz przydać z trzech powodów: ze względu na swoją zawartość, możliwość służenia za zasłonę oraz po to, by po wszystkim wsadzić do niej Boba, który postanowił robić najwidoczniej za żywą tarczę.

Trzymając sznur od trumny w lewej, a rewolwer w prawej ręce ruszył za Bobem i Timmim. Nie był dobrej myśli, szczególnie po zauważeniu "broni" Timmy'ego, która przypominała mu bardziej scyzoryk czy nożyk do obierania jabłek niż prawdziwy nóż. Jeśli jednak miał dzisiaj zginać, to trzeba było przyznać, ze przynajmniej dobre miejsce sobie do tego znalazł.

Ringo spojrzał na poważną minę Boba, który kroczył na czele ich grupy i uśmiechnął się nieznacznie. Ciekawe, czy spieszyłoby mu się tak bardzo, gdyby wiedział, że w piekle jest specjalne miejsce dla facetów o imieniu Bob - pomyślał.
 
Munchhausen jest offline