Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2013, 13:43   #46
Warlock
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Najprostszy schemat na udaną sesję fantasy:
1. Pobierasz z neta mapę jakiejś wioski.

2. Numerujesz miejsca według własnych upodobań, opisujesz jej budynki (karczma, kowal, świątynia itp.) oraz opisujesz jej mieszkańców, tworzysz im statystyki,przedmioty i usługi oferowane, a także ich cenę oraz wskazówki dot. odgrywania ich charakteru i ciekawostki jakie mogą powiedzieć BG.
3. Tworzysz tło przygody, czyli zagrożenie nr 1. Np. Koło wioski jest zamknięta od dwóch dekad kopalnia żelaza. Została ona zamknięta i zapieczętowana z powodu tajemniczej siły, która wpływała na umysły górników, którzy z kolei zaczeli siebie na wzajem wybijać w przypływie szaleństwa. Wydawałoby się, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane kosztem samej wioski - górnicy zaczęli opuszczać szybko rozwijającą się osadę, która musiała wrócić do starych zwyczajów, czyli rolnictwa. Jednakże z niewiadomych powodów tajemnicza siła wpływająca na umysły przedostała się przez magiczne pieczęcie założone tam przez miejscowego kapłana i co każdej nocy atakuje mieszkańców miasta - jednego po drugim - wprowadzając ich w stan szaleństwa i destrukcji. Burmistrz miasta zleci BG rozwiązanie zagadki - ich celem będzie przekroczenie przez bramy piekła, czyli wejście do zamkniętej kopalni. Źródłem niebezpieczeństwa jest aboleth (stwór znany w D&D z jego psionicznych umiejętności manipulacji umysłem) czczony przez bandę sługsów - np. koboldy lub gobliny.
4. Koplanie rozrysowujesz sobie dokładnie tak jak JPCannon powiedział, korytarz po korytarzu, wypełniasz potworami, pułapkami i dbasz o każdy szczegół spotkania.
5. Opcjonalnie możesz dać graczom misje poboczne. Dla przykładu w wiosce mogą walczyć na prowizorycznej arenie o jakiś artefakt lub ruszyć na pomoc zaatakowanej pod wioską karawanie itp. To swoją drogą zawsze zmienia rytm rozgrywki, zawsze na plus, gdyż gracze mają wrażenie, że świat wokół nich żyje.
6. Sukces gwarantowany. Jeśli oni grali w cRPG to będą czuli się jak w raju.

Moja sugestia - unikaj storytellingu na pierwszych sesjach. To graczom młodym może wydawać się czarną magią, bo z jakiej racji ktoś im będzie mówił, że coś takiego nie mogą. Zasady to pierwsza rzecz jaką się gracze chwytają, a dla gimnazjalistów taka rozrywka może wydawać się czarną magią, więc lepiej zacząć od podstaw. RPG nie jest RPG, gdy nie ma jasno określonych zasad, to właśnie, dlatego pierwszym naprawdę komercyjnym RPG był Dungeons & Dragons. Storytelling to gawęda, dosłownie. Wymaga od uczestników bogatego języka i lubienia literatury.


P.S. Prowadziłem sesje dla wielu, naprawdę wielu żółtodziobów. Właściwie byłem na nich skazany, gdyż mieszkam w małej miejscowości, w której jestem chyba jedynym prowadzącym. Zaczynałem od sesji mechanicznych, później dopadł mnie szał na storytelling, ale obecnie znowu pochłonął mnie D&D w całości i nie widzę powodu by wracać do storytellingu (tym bardziej, że moi gracze nie są jego fanami). Zdarzyło mi się raz poprowadzić nowemu sesję typu storytelling. Wypaliła, ale z kilku powodów:
-Gracz był dojrzały i wyrażał pełne zrozumienie dla całej zabawy.
-Sesja polegała na inflintracji gmachu lokalnego urządu miasta - Calimport z Forgotten Realms - na zlecenie gildii złodziei. Dużo skradania, kombinowania i rozwiązywania zagadek logicznych, czyli jego klimaty.
-W sesji brali też udział doświadczeni gracze.
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

Ostatnio edytowane przez Warlock : 22-01-2013 o 14:03.
Warlock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem