Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Rozmowy ogólne na temat RPG
Zarejestruj się Użytkownicy

Rozmowy ogólne na temat RPG Podziel się swoimi uwagami na temat różnych systemów RPG. Opowiedz jakie są Twoje ulubione systemy, a które według Ciebie zasługują na miano najgorszych. Albo po prostu luźno porozmawiaj na tematy powiązane z RPG.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-01-2013, 08:30   #41
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Żwawo!

Opis musi wyrywać z butów. Oglądałeś jakieś filmy? No, tak Cię troszkę podpuszczam. W opisie musisz zawrzeć maksimum treści w kilku zdaniach. By nie zasnęli. A każde następne, po przekazaniu tych niezbędnych newsów, juz musisz mieć akcję.

Polecam film "Dracula" F. Coppoli [jakkolwiek by się to nie pisało]. Tam opis istotnych fabularnie rzeczy zawarto w listach, wspomnieniach etc. Trwają kilkanaście sekund przed każdą sceną.

A później juz ma być scena wyrywająca z butów Graczy.

Jak tak poprowadzisz, nie będziesz miał problemów z fanami fantastyki w mieście, tylko z księdzem parafialnym, bo kumple na religii będą rysowali mapy i sekretne symbole.

P
b
.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon
Bielon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19-01-2013, 22:42   #42
 
mckorn's Avatar
 
Reputacja: 1 mckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputację
Cool

Hmm, muszę obejrzeć ten film
Krótki, lecz treściwy opis?
" Czujesz ból. Z trudem zginasz szyję by spojrzeć w dół... Twoje nogi przypominają miazgę... <Tak możesz krzyczeć> " pierwsze co wpadło mi do głowy (nie nie lubię mordować graczy, może czasami )
A co z filmowością rozgrywki? Prowadzić kompletny heroic gdzie bohater po dwóch sesjach jest jednoosobową armią (like CP2020) czy takie rozwiązanie się sprawdza?
_____________
Jeżeli chodzi o problemy związane z nauczycielami to już mam ich po uszy ; najwięcej do powiedzenia o rpg miał wfista "to narzędzie szatana"
A proboszcz chciał mnie egzorcyzmować za bycie psionikiem [no comment]
 
__________________
Nieobecny
mckorn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20-01-2013, 20:00   #43
 
JPCannon's Avatar
 
Reputacja: 1 JPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputację
Cóż, każda grupa to inne preferencje. Nie jestem zaraz za tym, żeby próbować wciskać im ciągłą wyżynkę na starcie. Fakt, fight jest fajny dla takiego poziomu wiekowego i mocno przypomina to rozgrywkę z PCta czy konsoli. Mało gadania, dużo rozwalania. Zresztą rzadko się zdarza by ktoś grał w rpgi na kompie i nigdy nie spróbował rozwalić całego miasta na kodach Warto spytać na początku graczy co ich ogólnie interesuje, jakie klimaty i czy liczą na dużo walki czy na jakieś zagadki itp. Może się wydawać, że rozwałka będzie prostym wyborem, ale kto wie, może koledzy/koleżanki Cię zaskoczą. Kiedy pierwszy raz grałem w Nerkę nasz MG zrobił nam sondę na kartce gdzie wypisał poziomy typu rtęć, rdza, chrom itp (dla niewtajemniczonych każdy poziom to rodzaj rozgrywki, czy ma być ciężko i hardcorowo czy wolimy mieć pełny ekwipunek i wszystkich rozpirzać) Z doświadczenia wiem, że taka sonda może mocno ułatwić prowadzenie dla grupy która nie grywała ze sobą wcześniej. Własny system to całkiem fajny pomysł. Wbrew pozorom duża ilość cyferek może równie mocno odstraszać co przymus ciągłego gadania. Mnie osobiście męczy D&D przez te chmary bonusów i innych pierdół. To fajnie na krótką metę, po dłuższym czasie jednak potrafi się łatwo przejeść. Warto też się zastanowić czego Ty byś oczekiwał od sesji. Co prawda powinieneś potrafić się dopasować do graczy, bo w końcu bez nich nic z tego nie będzie, jednak istotne jest też jak bardzo Ci zależy na tym by odgrywali swoje postaci. Jeśli chcesz ich głównie zachęcić tylko do zabawy w rpgi, to fakt faktem najłatwiej zrobić dungeon crawler. Łażenie drużyną fantasy po lochach to chyba najbardziej banalny, ale i zarazem prosty pomysł na sesję. Jeśli jednak bardzo zależy Ci na odgrywaniu przez graczy, proponuję zagrać z nimi w storytelling. Skoro przeraża ich widok podręcznika i perspektywa czytania, to może być to dobra alternatywa. Nawet jeśli odgrywanie przez nich będzie się ograniczało do:

-To ja wyciągam jednym ruchem mój wielki miecz i tnę go wpół

To zawsze będzie to więcej warte niż

-To ja go ciepie mieczem i lećmy dalej to będzie k20 +8 ta?

Krok po kroku i gracze sami zaczną chętniej odgrywać postaci, bo szybko znudzi ich ciągłe gadanie tego samego i z własnej chęci urozmaicenia, zaczną chętniej podkolorowywać opisy. Poza tym jak już wcześniej wspomniano, w tym wieku każdy chce być bossem z mega koksem tu i tam. Storytelling daje bardzo wygodne możliwości naginania rozgrywki. Unikniesz wtedy sytuacji kiedy, któryś z graczy bardzo zapragnie pokozaczyć i opisać jak to on skacze z okna w potrójnym salcie i jednym potężnym cięciem rozpłata kolesia na pół, gdy patrzysz w jego KP i nagle ukracasz jego zabawę prostym

-Sory ale masz za słabego skilla na takie rzeczy.

I całą frajdę szlag trafił :P Jeśli jednak chodzi o profesjonalny system to osobiście polecam Savage Worlds. jest po polsku, więc grupa nie będzie się męczyć z tłumaczeniem. Podręczniki do niego są cienkie i małe w gabarytach, a do tego tanie, więc nie straszą ani objętością, ani kosztem. Całe zasady jakie są potrzebne graczom do zabawy mieszczą się na 8 stronach. System ten ma cała górę rozszerzeń, pozwalając grać w każdych realiach. Od elfów, przez rycerzy kosmosu i superherosów, a na kucykach skończywszy :P Opcji jest w tym systemie nieskończenie wiele. Łatwo jest tam też motywować graczy do odgrywania, nagradzając ich fuksami, które pozwalają na bardziej brawurowe akcje i wyjście z poważniejszych opresji. Jeśli słowa ich nie motywują to zawsze dobrze działają nagrody w grze a osobiście uważam, że taki fuks jest więcej wart od kolejnej garści pdków, by ponownie rzec

-Yeaaah ju tylko 230495 pdków i mam X Lvl. kozak ze mnie

Jeśli by Cię to interesowało, to owe zasady do Savage Worlds są tutaj
http://wydawnictwogramel.pl/download/Jazda%20Probna.pdf
krótki, kolorowy pdf może nie przerazi graczy tak bardzo jak gruby podręcznik

PS. Warto też poprosić graczy by wybrali sobie ulubionych bohaterów filmowych i zaproponować by w trakcie gry wyobrazili sobie, że ich postać ma charakter np twardziela ze szklanej pułapki, albo buźki w drużyny A. Wtedy jeśli naprawdę lubią tą postać to nie pozwolą by hańbić ulubiony filmowy charakter prostym tekstem w stylu
-To ja go cisnę.
Bo czy tak by powiedział Bruce Willis w którejś z kultowych ról, gdy celował by do swojego zaciekłego wroga?
 
__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"

Ostatnio edytowane przez JPCannon : 20-01-2013 o 20:06.
JPCannon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21-01-2013, 22:41   #44
 
mckorn's Avatar
 
Reputacja: 1 mckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputację
Hmm... spróbuję tego systemu (już ściągam) co do tworzenia postaci to naprawdę dziękuję za wskazówkę (granie ulubionym bohaterem, że też na to nie wpadłem ). Prowadzenie story tellingu jest podobne do gawędy? Na takich sesjach nie rzucamy kostuchami?
Zastanawiam się nad przygodą; chyba dopadł mnie syndrom MG bojącego się, że jego przygoda nie spodoba się grającym i cały czas zmieniam koncepcje
- Dungeon crawl
- Ucieczka z więzienia
- Piracka przygoda u wybrzeży Khorinis
- Wojenna kampania
- Klasyczne siedzicie w karczmie...

Najgorsze czego się obawiam to to, że sesja nie uda się z jakiegoś głupiego powodu

Edit:
System fajny, prosty. Zastanowię się jeszcze czy go użyć ale chyba on albo autorka.
Tak z innej beczki:
Czemu w większości systemów twórcy wyolbrzymiają, wręcz ośmieszają Psionikę?
 
__________________
Nieobecny

Ostatnio edytowane przez mckorn : 22-01-2013 o 00:37. Powód: Zapoznanie z SW
mckorn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-01-2013, 08:01   #45
 
JPCannon's Avatar
 
Reputacja: 1 JPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputację
Tak storytelling to jak sama nazwa wskazuje opowiadanie opowieści. Nie rzuca się kośćmi, a cała gra skupia się na opowiadaniu. W takich sesjach dużo łatwiej jest odgrywać, kiedy czyny Twojego herosa mogą określić tylko Twoje słowa, a nie rzuty kością. Efekty działań graczy oczywiście nadal Ty opisujesz, więc nie myśl, że na każdy wymysł graczy musisz się zgadzać, pozwala to jednak na większą elastyczność i daje uczestnikom większą swobodę możliwości. Nie muszą się trzymać sztywno skilli na karcie postaci i wysokości statystyk. Oczywiście storytelling można też łączyć z rzutami. Wygodnie wtedy wziąć sobie jedną kość do określania spornych kwestii, lub gdy nie chcesz decydować czy graczowi się udało czy też nie. Poza tym graczom łatwiej przyjąć rany, gdy im powiesz, że wylosowałeś na kości kogo trafi pocisk, a nie, że kogoś perfidnie wybrałeś

Jeśli chodzi o rodzaj przygody, to naprawdę dobrze jest trochę wypytać graczy. Jeśli nawet nie mieli do czynienia z papierowymi rpg, to przecież grywali w gry na pc, lub oglądali filmy fantasy, czy sf. Dzięki nawet takiemu doświadczeniu powinni dać radę określić, czy wolą łazić po lochach, rozgrywać wielkie bitwy i wojenne kampanie czy raczej grać zbiegami lub innymi łotrami. O samą obawę, że Twoja sesja nie wypali się nie martw. Nie wiele trzeba do szczęścia. Osobiście jeśli nie jesteś bardzo doświadczonym MG, a zgaduje, że nie jesteś, to polecam przed sesją rozpisać sobie plan ramowy sesji (i niech Ci jakiś polonista powie, że rpgi nie kształcą ) Z całego serca odradzam rozpisywania w szczegółach każdej sceny, bo jeśli gracze zrobią coś czego nie przewidzisz (a na 100% w końcu tak się zdarzy) to wszystko się posypie. Mając plan sesji rozpisany w kilku luźnych punktach, do których po prostu gracze powinni w końcu dojść, pozwoli Ci zachować dużą elastyczność w prowadzeniu i nie będziesz panikował jeśli nagle gracze skręcą w nie tą uliczkę którą sobie zaplanowałeś. Jeśli w sesji chcesz mieć jakąś konkretną lokację, lub właśnie masz zamiar ich puścić do rozległych podziemi, to polecam też rozrysować sobie mapkę. Nie pokazuj jej graczom, chyba, że po ukończonej zabawie. Czasem wydaje się, że to nie będzie miało znaczenia, w grze w który z tuneli wejdą, skoro i tak ma tam siedzieć konkretna bestia. Często okazuje się jednak, że w pewnym momencie sami gracze zaczynają gubić się w opisach i przestają kojarzyć gdzie w ogóle szli. Gwarantuje, że mała mapka na boku, na której zaznaczasz położenie drużyny mocno odciąża umysł i możesz łatwiej skupić się na opisywaniu wszystkiego, zamiast na liście na której zapisałeś x możliwości co może być w danym korytarzu lub co gorsza na wertowaniu własnych myśli i próbie przypomnienia sobie co miało czyhać na graczy za zakrętem :P. Kolejna sprawa to zasady. Jeśli nie gracie w system którego perfekcyjnie nie znasz i masz świadomość, że będziesz musiał raz za razem patrzeć w książkę, to daruj sobie część zasad. Skup się na podstawie. Ja kiedy nie pamiętam dokładnej reguły dodaje, lub odejmuje jakiś mały bonus w zależności od sytuacji, zamiast wertować całą księge w poszukiwaniu jednej reguły, która i tak graczy nie obchodzi. Takie natrętne przeszukiwanie księgozbiorów bardzo wytrąca z zabawy i klimatu przygody. Jeśli będziesz miał poczucie, że Twoje zasady będą chaotyczne, bez sensu i, że na pewno gracze widzą już, że nie wiesz co robisz, to wiedz, że jest to mylne poczucie Sam masę razy miałem coś takiego, że prowadząc, zwłaszcza nowy system, gubiłem się mocno w zasadach i byłem pewien, że moje prowadzenie jest koszmarnie chaotyczne, przez niepełną znajomość zasad. Miałem wrażenie, że przez pominięcie paru modyfikatorów z książki, spartoliłem całą scenę. Po wszystkim jednak gracze zapewniali, że nie było to wcale widoczne i, że przygoda im się podobała. Taka prawda, że graczy zazwyczaj nie interesuje tona zasad, bonusów i cyferek, tylko sama przygoda. W Savage Worlds jest to często zaznaczane, np. przy tworzeniu BNów. „Tworząc bohatera neutralnego nadaj mu takie cechy jakie chcesz by miał, zamiast robić to zgodnie ze schematem tworzenia postaci, zamiast tego lepiej poświęć ten czas na dopracowanie przygody” czy jakoś tak . Savage wbrew pozorom potrafi być nie raz bardzo rozbudowany, jednak by nie zawalać sobie głowy zasadami, najprościej trzymać się zasady, że każdą Twoją cechę lub skill określa jeden rodzaj kości od k4 do k12 (im wyżej tym jesteś lepszy) i jeśli używasz takiego skilla to rzucasz tym rodzajem kości. Jeśli wynik to 4 lub więcej to Ci się udało, jeśli nie to nie To najważniejsze co trzeba pamiętać, całą resztę da się na szybkiego jakoś posklejać. Zresztą sam się przekonasz jak przeczytasz. W tym systemie świetnie sprawdza się szybkie przerzucanie bonusami. Uważasz, że 4 zbyt łatwo trafić i każde wyzwanie będzie za łatwe, nie ma problemu każ im wyrzucić 6 tłumacząc, że otwierając zamek w lochu drużyna usłyszała, że coś się do nich zbliża i przez stres koleś ma karę -2 przy teście więc musi wyrzucić co najmniej 6 by mu się udało Trochę wyobraźni i cyferki same wydają się być logiczne. Co do lęku jeszcze to jest te fakt, że czasem sesja może nie wyjść idealnie jak sobie tego życzyłeś. Nie raz coś graczom spodoba się bardziej, a innym razem mniej. Warto spytać ich po sesji lub wyłapać w jej trakcie co im się podobało, a co nie i w przyszłości wziąć ich uwagi pod analizę, by udoskonalać z każdą sesją swój kunszt MG Także nie ma się czego bać, każdy kiedyś zaczynał z nowymi graczami.
Nie musisz się tym szczególnie sugerować, ale jeśli naprawdę bardzo się boisz, że nie zapanujesz nad fabułą w sesji, to mimo wszystko polecam zwiedzanie lochów. Kiedy raz organizowałem sesje dla obcych graczy na szybkiego w środku nocy, rozrysowałem sobie mapkę podziemi, wrzuciłem trochę potworków i pułapek, a potem wepchnąłem do lochu graczy pod pretekstem poszukiwania jakiegoś legendarnego skarbu. Do tego zrobiłem im banalne karty postaci z podstawowymi cechami, żeby nie musieli kombinować i ogarniać zasad. Sesja była bardzo prosta, bo nie musiałem się martwić, że gracze nagle postanowią olać głównego questa czy coś (strop przy wejściu się za nimi zawalił ) Do tego mapa sprawiała, że mogłem cały czas opowiadać o przeróżnych szczegółach lochów, zamiast martwić się, że zapomnę o jakimś zakręcie czy stworze. Gra wyszła bardzo przyjemnie i lekko, a ja mogłem prowadzić bez stresowo, bawiąc się do woli opisami i dopieszczając w głowie elementy fabularne takie jak dlaczego skarb był akurat tutaj, czy ktoś go schował dla siebie i może będzie chciał zastawić pułapkę na graczy, a może ktoś ukrył go bo ten skarb to pradawny klejnot zła który zawładnie graczami swoją potęgą. Możliwości jest wiele Tak czy siak, nie jest to jakaś wyraźna wytyczna, tylko raczej takie koło zapasowe jeśli za bardzo będziesz się obawiał spartolonej sesji.
Jeśli chodzi o psioników to mi się tam oni osobiście bardzo podobają. Pewnie wiele osób ich nie traktuje poważnie, bo są jak magowie w świecie sf co niektórych może gryźć. Ja jestem osobiście ogromnym fanem realiów shadowruna więc dla mnie psioni w realiach future to bardzo fajny element. Dzięki temu drużyna jest od razu ciekawsza, od pięciu trepów z karabinami plazmowymi.
 
__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"
JPCannon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-01-2013, 13:43   #46
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Najprostszy schemat na udaną sesję fantasy:
1. Pobierasz z neta mapę jakiejś wioski.

2. Numerujesz miejsca według własnych upodobań, opisujesz jej budynki (karczma, kowal, świątynia itp.) oraz opisujesz jej mieszkańców, tworzysz im statystyki,przedmioty i usługi oferowane, a także ich cenę oraz wskazówki dot. odgrywania ich charakteru i ciekawostki jakie mogą powiedzieć BG.
3. Tworzysz tło przygody, czyli zagrożenie nr 1. Np. Koło wioski jest zamknięta od dwóch dekad kopalnia żelaza. Została ona zamknięta i zapieczętowana z powodu tajemniczej siły, która wpływała na umysły górników, którzy z kolei zaczeli siebie na wzajem wybijać w przypływie szaleństwa. Wydawałoby się, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane kosztem samej wioski - górnicy zaczęli opuszczać szybko rozwijającą się osadę, która musiała wrócić do starych zwyczajów, czyli rolnictwa. Jednakże z niewiadomych powodów tajemnicza siła wpływająca na umysły przedostała się przez magiczne pieczęcie założone tam przez miejscowego kapłana i co każdej nocy atakuje mieszkańców miasta - jednego po drugim - wprowadzając ich w stan szaleństwa i destrukcji. Burmistrz miasta zleci BG rozwiązanie zagadki - ich celem będzie przekroczenie przez bramy piekła, czyli wejście do zamkniętej kopalni. Źródłem niebezpieczeństwa jest aboleth (stwór znany w D&D z jego psionicznych umiejętności manipulacji umysłem) czczony przez bandę sługsów - np. koboldy lub gobliny.
4. Koplanie rozrysowujesz sobie dokładnie tak jak JPCannon powiedział, korytarz po korytarzu, wypełniasz potworami, pułapkami i dbasz o każdy szczegół spotkania.
5. Opcjonalnie możesz dać graczom misje poboczne. Dla przykładu w wiosce mogą walczyć na prowizorycznej arenie o jakiś artefakt lub ruszyć na pomoc zaatakowanej pod wioską karawanie itp. To swoją drogą zawsze zmienia rytm rozgrywki, zawsze na plus, gdyż gracze mają wrażenie, że świat wokół nich żyje.
6. Sukces gwarantowany. Jeśli oni grali w cRPG to będą czuli się jak w raju.

Moja sugestia - unikaj storytellingu na pierwszych sesjach. To graczom młodym może wydawać się czarną magią, bo z jakiej racji ktoś im będzie mówił, że coś takiego nie mogą. Zasady to pierwsza rzecz jaką się gracze chwytają, a dla gimnazjalistów taka rozrywka może wydawać się czarną magią, więc lepiej zacząć od podstaw. RPG nie jest RPG, gdy nie ma jasno określonych zasad, to właśnie, dlatego pierwszym naprawdę komercyjnym RPG był Dungeons & Dragons. Storytelling to gawęda, dosłownie. Wymaga od uczestników bogatego języka i lubienia literatury.


P.S. Prowadziłem sesje dla wielu, naprawdę wielu żółtodziobów. Właściwie byłem na nich skazany, gdyż mieszkam w małej miejscowości, w której jestem chyba jedynym prowadzącym. Zaczynałem od sesji mechanicznych, później dopadł mnie szał na storytelling, ale obecnie znowu pochłonął mnie D&D w całości i nie widzę powodu by wracać do storytellingu (tym bardziej, że moi gracze nie są jego fanami). Zdarzyło mi się raz poprowadzić nowemu sesję typu storytelling. Wypaliła, ale z kilku powodów:
-Gracz był dojrzały i wyrażał pełne zrozumienie dla całej zabawy.
-Sesja polegała na inflintracji gmachu lokalnego urządu miasta - Calimport z Forgotten Realms - na zlecenie gildii złodziei. Dużo skradania, kombinowania i rozwiązywania zagadek logicznych, czyli jego klimaty.
-W sesji brali też udział doświadczeni gracze.
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

Ostatnio edytowane przez Warlock : 22-01-2013 o 14:03.
Warlock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-01-2013, 18:44   #47
 
mckorn's Avatar
 
Reputacja: 1 mckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputacjęmckorn ma wspaniałą reputację
@Warlock: Dziękuję za pomysł. Chyba spróbuję właśnie na początku z taką "startową" wioską
@JPCannon: Nie, lubię psioników (jakby to inaczej ) chodzi mi tylko o sposób w jaki pokazywana jest psionika: jako dziedzina magii, pozbawiona towarzyszącej jej w realu logiki i taka nieprawdziwa (przynajmniej dla mnie ) Ale fakt: są systemy gdzie mogę z ręką na sercu powiedzieć "Tak, podobnie jest w rzeczywistości" niestety DnD jest przodującym w tym systemem- psioniczne ostrza, podnoszenie ton złomu itd.

I jedna z ostatnich kwestii, które mnie męczą: prowadzić BG za rączkę czy rzucać pod nogi kłody?
 
__________________
Nieobecny
mckorn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-01-2013, 18:54   #48
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Rzucaj kłody, tylko dobrze wybieraj które. To chyba było ze zbioru artykułów imć pana Wicka, który niejedną i głupotę palnął, ale w tym jednym miał rację - graczy nie bije się tam, gdzie są słabi, tylko gdzie są mocni. Dlatego numery w stylu tej drużyny tropicieli i podkładania im skrzyń których w żaden sposób nie mogliby otworzyć bulwersowały mnie szczególnie.
A storytelling to nie RPG, z samej definicji. Jak szukasz prostej mechaniki, to oWOD miał świetną. Ostatnio grałem też wolsunga, też prościutki i bardzo "filmowy" (nie podoba mi się, ale ponieważ się różnimy, to zakładam że może być niezły dla Ciebie, gdzieś po necie lata chyba jakieś demo - moim zdaniem dokładnie to czego potrzebujesz).
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-01-2013, 19:24   #49
 
JPCannon's Avatar
 
Reputacja: 1 JPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputację
Jasne, że telling to nie prawdziwe rpg, ale jakby nie było to nadal odgrywanie ról, więc do role playing games (gra w odgrywanie ról w potocznym tłumaczeniu) nadal się zalicza. Zresztą to zalecenie w wypadku jeśli chce się pokazać graczom, że odgrywanie ról, nawet bez kości i ścisłej mechaniki, potrafi być dobrą zabawą Jeśli to istotny argument to Savage też jest "filmową" mechaniką, ciekaw jestem czy by Ci bardziej przypasowała niż Wolsung Someirhle Chociaż wystarczy dołożyć do gry zasadę urazów, gdzie każda rana równa się uraz i można spokojnie deadnąć od jednego shota, co już takie filmowe nie jest w przypadku głównego bohatera Także można sobie dopasować jak komu pasuje.

Co do psionów to nigdy się nimi nie bawiłem w D&D ani nawet w fantasy :P Jeśli chodzi jednak i ich wersję future to aktualnie ogarniam tylko tych z interface zero (setting do savega) gdzie uważam, że są bardzo fajnie zrównoważeni. Łatwo sobie zrobić papkę z mózgu przy użyciu zbyt potężnych mocy Więc nie jest to takie nierealistyczne. Nie mówiąc już o wszczepach które skutecznie ograniczają moce psionika, jeśli jakieś posiada. Jak dla mnie psioni w fantasy są nie potrzebni :P Standardowy mag dobrze spełnia swoją rolę moim zdaniem.
 
__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"
JPCannon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-01-2013, 19:48   #50
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Zwykle sesje dzielą się na Sandbox i Railway.

Sandbox to otwarty świat, gdzie MG jest dosłownie arbitrem. Opisuje on graczom otaczenie, tworzy jakieś zadania poboczne, z którymi gracze będą mogli mieć styczność, ale najważniejszym punktem jest swoboda. Gracze mają wolną rękę i to najczęściej oni dają Ci pomysły na sesję. Umiejętność improwizacji jest bardzo istotna, gdyż musisz szybko wykombinować co na przykład taki lord na zamku zleci bohaterom graczy, gdy Ci złożą przed nim broń i staną się jego dobrze opłacanymi sługami. Moim zdaniem sesje typu Sandbox potrafią być naprawdę bardzo satysfakcjonujące. Gracze czują, że coś ich postacie dokonały, bo w przeciwieństwie do sesji Railway ich dokonania nie tylko widnieją na karcie postaci jako wyższy poziom, które i tak bledną, gdyż MG z sesji na sesję rzuca na nich coraz potężniejszych przeciwników. Swoją drogą jeden z moich graczy mi to uświadomił. Kiedyś powiedział, że irytuje go to, iż pomimo wzrostu mocy nie potrafi tak naprawdę poczuć potęgi swojej postaci, gdyż na początku walczył z goblinami, później na kolejnym poziomie jego wrogiem na przykład byli orkowie, a już na trzecim poziomie lał się z ogrami przez co nie odczuwał wzrostu mocy (bo co z tego, że może teraz rzucić kulę ognia skoro ma ona taki sam efekt na przeciwników jak magiczny pocisk kilka poziomów temu?) i miał problem z wczuwaniem się w odgrywaną postać. Koleś miał rację. Wtedy zmieniłem styl sesji i przerzuciłem się na Sandbox. Postacie stały się znane w królestwie oraz założyły własną gildię złodziei, która operowała w kilku większych miastach kantując piastujące władze i zmieniając polityczny układ siły w całym regionie. Droga do tego była trudna, ale efekt jak najbardziej satysfakcjonujący. Nawet kiedy mieli potężną organizację, ogromne wpływy i zyski to zawsze gdzieś na horyzoncie pojawiał się wróg w postaci innej potężnej organizacji (np. bractwo czarnoksiężników), która chciała swoje wpływy rozciągnąć na terenie kontrolowanym przez Złamane Ostrza (bo tak się nazywała gildia moich graczy) poprzez zniszczenie konkurencyjnej gildii. Innym zagrożeniem był jeden z członków, który był zbyt ambitny i żądny władzy przez co doprowadził do istnej wojny domowej w samej organizacji.

Nie mniej jednak Sandbox jest dla graczy z jakimś tam doświadczeniem. Wrzucając BG do Sandboxowego świata rzucasz ich na głęboką wodę - mogą zyskać wszystko i stracić wszystko. Plusem jest fakt, że ściąga z Twoich barków ciężar całej sesji, ale jeśli gracze nie są twórczy to sami sprawią, że ich sesja będzie nudna.

Railway to typ sesji prowadzenia za rączkę, co nie znaczy, że nie są emocjonujące. Często pod względem klimatu, fabuły i emocji biją na łeb Sandboxowe. Sesja w klimatach horroru (i gier pokroju Slanderman) w opuszczonym gmachu, który skrywa straszne tajemnice. Dungeon Crawl ze smokami, pułapkami i lochami. Podróż do tajemniczej doliny, której legenda mówi o niewyobrażalnym bogactwie (El Dorado)... To wszystko przykłady sesji typu Railway. Do wyboru do koloru, ogranicza Ciebie tylko Twoja własna wyobraźnia.

Moja sugestia - stwórz tą wioskę, daj im swobodę ruchu, stwórz jakąś zamkniętą lokację (loch, kopalnia, cmentarz, zamek itp) tam ich ukartujesz, gdyż będą poruszać się tak jak zaplanowałeś. Z tymże wal na nich pułapki, zagadki (byle nie takie, że jak nie odgadną to sesja stanie w miejscu) oraz wrogów, gdzie będą musieli sporo kombinować. Someirhle dobrze podpowiedział - wal tam gdzie są mocni, a nie w ich słabości. Chociaż będą przyparci do muru to będą czuli, że są w stanie coś zdziałać, a nie jak grupa łowców vs zamek w skrzynce pełnej złota.

Jak już zaliczą pierwszą sesję to wyślij ich w podróż do większej osady. Jeśli znasz Angielski i chcesz prowadzić w klimatach Fantasy to polecam owe miasto:

Fallcrest - The Nentir Vale

Masz tam opis dokładny wszystkich ważniejszych miejsc, a także okolice Fallcrest. Jest to osada z D&D 4.0 (podręcznik Mistrza Podziemi), ale olej sobie mechaniczne opisy i podpisz pod to preferowany system. Niech tam spędzą z kilka-kilkanaście sesji. Niech ich postacie stają się potężniejsze, bogatsze i sławniejsze. Niech w karczmie dostaną darmowe kolejki, niech w ich imieniu będzie zorganizowany festyn, niech dostaną od lorda miasta ziemię, giermków i służbę. Ale na to wszystko muszą sobie zapracować, bardzo ciężko zapracować.

Swoją drogą możesz sobie kupić (lub ściągnąć) Polską wersję D&D 4.0 Podręcznik Mistrza Podziemi i na samym końcu masz opis owej lokacji już w rodzimym języku. Z tymże ja oficjalnie nie popieram piractwa.

@Edit
Tu masz jeszcze opisaną okolicę Fallcrest:
The Nentir Vale - The Nentir Vale
 
__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

Ostatnio edytowane przez Warlock : 22-01-2013 o 19:53.
Warlock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:13.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172