Elfka stała onieśmielona. -Luzie są tacy prymitywni, jednakże świat byłby bez nich nuny. Zawsze można się z kogoś pośmiać.- Myślała Udała się do swojej sypialni by przygotować się do podróży. Spakowała swoją torbę, poczym zeszła so Strzały. Słóżba dobrze się nim zajmowała więc nie musiała się nim dodatkowo opiekować. Sama udała się ostatni raz zwiedzić zamek. |