No... Chyba nie powinienem narzekać, bo w sumie jestem w bardzo dobrej sytuacji znowu (w porównaniu do innych w każdym razie), ale z posta Violet wynikało, że będzie walczyć. No i szła razem z Hortonem, chroniła go przed upadkiem i tak dalej, nie sądzę, żeby intencją Agape było zostawić Freeguya -- nie, gdy obydwoje mogli razem pójść do przodu. |