Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2013, 02:33   #138
Betterman
 
Betterman's Avatar
 
Reputacja: 1 Betterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnie
Nie próbował spierać się z krasnoludzimi kanonami piękna, ale nie odmówił sobie bezczelnie niewinnego uśmieszku i znaczącego uniesienia brwi, zdradzającego, że na kształty Sylwii miał swój własny pogląd, a komuś obdarzonemu odpowiednim rodzajem wyobraźni – może nawet w jakich okolicznościach go sobie ostatnio wyrabiał.
W dodatku z niezgorszym najwyraźniej skutkiem dla samopoczucia, skoro wcale nie zaszkodziły mu powitalne kpiny Ericha, a i później prawie nie było po Spielerze znać, że wisi nad nim przykra bądź co bądź powinność przepytania obsługi i właściciela Czarnych Szczytów w sprawie gospodyni pobliskiej kopalni o tej samej nazwie. W pewnej chwili po prostu zebrał się w sobie i nie tracąc rezonu, zaczął od uwijającej się między gośćmi dziewki, zbrojny w długoletnie karczemne obycie.

Szkoda tylko, że na nic mu się nie przyda w nieuniknionej konfrontacji z Mathyldą Hess, a już na pewno nie mogło zrównoważyć zawodowej niechęci do przedstawicieli władzy. Może do tej pory nie zagłębiał się specjalnie w zawiłości misji Gomrunda, ale z relacji lepiej zorientowanych kompanów zrozumiał dosyć, żeby rozpoznać w pani kapitan kogoś, z kim bezwzględnie powinien pogadać.
Nie uwierzyłby zresztą, że sama nie zechce zaszczycić ich chociaż raz swoim towarzystwem, kiedy będą pałętać się po jej terenie pod bronią i światłym przywództwem Płomiennego Łba.

Może już z samego rana, kiedy Spieler wybierze się na barkę, żeby dociążyć się tym, czego w pośpiechu nie wziął ze sobą w podróż dyliżansem. Tak na wszelki wypadek.
 

Ostatnio edytowane przez Betterman : 25-01-2013 o 02:36.
Betterman jest offline